Kamila, ja tylko nie wiem gdzie kupic ta kocimiętkę.Na razie chce szałwię kupic na front rabatki i wypasione stipy

W ogóle to nie rozumiem jak dziewczyny radza sobie z tymi stipami.
Posiałam pierwszy raz w tym roku stipę, wykiełkowała, jak była taka podwójna to ja przepikowałam....i czekałam az urośnie mocniej.Zrobiło jej się więcej ,ale szału nie było.Posadziłam te maluszki na rabatach...i zginęły wśród szalejących bylin! Nie ma szans ,żeby dogoniły i były jak na obrazkach
Już chyba nie będę siała bo nie umiem

Gosiu u mnie te największe stipy są z tamtego roku. Tegoroczne też są dużo mniejsze, więc się nie zamartwiaj. Jeśli przetrwają zimę te które posadziłaś, to w przyszłym roku będą już grubasami.

u mnie stipa też przepadła
miałam nadzieję na przezimowanie a później ciach mróz wszystko ciachnął.

teraz znalazłam pełno siewek i rosną sobie ale marne tototo jak nie wiem co

Aneta, okreslenie "dużo mniejsze" to wielkie nadużycie Moich wcale nie widać wśród lawend i innych bylin, między którymi miały królować swoją puszystościa

No właśnie Kamila, nie wiem o co chodzi z tym rozsiewaniem i w ogóle z sianiem stipy. Taka wielka jak u Nety to chyba u mnie za 10 lat urosnie przy tym tempie wzrostu

Nett napisał(a)

Gosiu u mnie te największe stipy są z tamtego roku. Tegoroczne też są dużo mniejsze, więc się nie zamartwiaj. Jeśli przetrwają zimę te które posadziłaś, to w przyszłym roku będą już grubasami.

Moje z ubiegłego roku co prawda już zaczynają kwitnąć,ale nie są takie grubaśne jak Twoje.Może sadziłam za małe? Ty swoje duże sadzonki kupowałaś?

Gosiu, na pierwszym zdjęciu jest Caradonna, na drugim właśnie kubańska, a na trzecim szałwia łąkowa

margaretka3 napisał(a)

Gosiu, na pierwszym zdjęciu jest Caradonna, na drugim właśnie kubańska, a na trzecim szałwia łąkowa

Fajna ta kubańska Gdzie kupowałaś?

A Caradonna duża rośnie,prawda?

Kubańską dostałam od Pszczółki, Caradonna u mnie ma tak ok. 70 cm.

A krwawnik pospolity. Z nasion wysiewany. Udało się uzyskać żółto-kremowy kolor. Mocniejszy żółty kolor ma krwawnik wiązówkowaty. Też go mam, ale jeszcze nie kwitnie. Ten ma też ciut jaśniejszego kolor liście, jakby ze zrebrzystym odcieniem.