Gosia, nic specjalnego o niej powiedzieć nie mogę. Rozrasta się wolniej niż zwykła zielona, porównywalnie do Aureoli. U mnie przebarwień nie ma, sporadycznie jakieś czerwone źdźbło się pojawi. ALE, rośnie u mnie w cieniu, być może na słońcu byłoby inaczej. W tym sezonie posadziłam drugą przebarwiającą się, Beni Kaze. Ta ma dużo więcej bezpośredniego słońca i zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję, że doczekam się tych pięknych przebarwień...
____________________
ogród pod lasem