Padłam i nie mogę wstać . Jesteście niemożliwe. Jeżeli chodzi o kosmitów to chyba wylądowali u mnie i dobrali się do czereśni . Zrobiłam im fotkę poglądową.
A u mnie Miss Kim nie ma...tak jak przypuszczałam. Palibiny są , owszem ,ale już w takim marnym stanie ,że się nie zdecydowałam.Chyba zresztą ta Miskę bym chciała Ona ponoć prezbarwia listki jesienią?