Ja to już nawet dla nich miejsce znalazłam...ale musze poczekać do kolejnej wiosny az mi budleje zmarzną. Robia to rokrocznie, kolejno po jednej wiec za rok będę miała super słoneczna miejscówkę z zasadowa ziemia po budlejach dla lilaków
Ty to jesteś fachowiec od lilaków ,widzę Już myślałam że sobie jaja robisz z tym żółtym i aż w google zajrzałamA tu proszę...jest!
Fajne jest to, że Miss zawita jak Palibin przekwita, dlatego warto oba mieć.
pewnie nie wiesz jaką masz odmianę? bo gdyby dało rade jakoś go poskramiać to na przedpłocie takiego plebsowego bym sobie dała.Niech rosnie
Oczywiście, że wiem- jeden biały pełny, i drugi "różowy" też pełny Usatysfakcjonowana wyczerpująca odpowiedzią?
Dziewczyny, co robocie z liścmi krokusów? moje sa zielone ale leża jak flaki na rabacie.Ściąć? czy może zapleść w warkocze jak pewna koleżanka narcyzy?