Wybaczcie że się nigdzie nie udzielam a jak już się odezwę to tylko po pomoc , ale jakoś nie po drodze mi ostatnio z forum... Oczy odmówiły posłuszeństwa, jakieś zapalenie spojówek się przeplatalo i muszę ograniczać kontakt z monitorem. No starość nie radość

Dziś piękna pogoda, trawnik tydzień temu zwertykulowany, ale nie miałam kiedy rozsypał nawozu. Czy dziś ma sens skoro na jutro zapowiadają znowu przymrozki i deszcz ze śniegiem? Nie wiem co robić?