Ja też ci macham Kamila nie dostaje powiadomień i nie wiem kiedy piszecie. No i nie sposób sprawdzić każdego obserwowanego wątku czy ktoś napisał

Lubie taka jesień, kolorowa. Kiepsko jest jak szybko mróz przychodzi i liście opadają a teraz piękne kolory wszędzie

Aneta, ja dzisiaj po obejrzeniu realizacji Zimozielonego ogrodu przy białym domu popadlam w depresję normalnie

Gosiu wczoraj widziałam taką wiadomość
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7280-zmiany-w-powiadomieniach-mailowych

Może sprawdź czy masz już nowe ustawienia.
Ja nie dostaję maili, ale jak wchodze w powiadomienia, to widze wszystkie nowości.

malgol napisał(a)

Aneta, ja dzisiaj po obejrzeniu realizacji Zimozielonego ogrodu przy białym domu popadlam w depresję normalnie

He, he. W depresje to ja popadam jak patrzę na swój ogród

Gosiu, przecież wiesz, że Szefowa tworzy ogrody na "gotowo", przypuszcam, że kosztują ogromne pieniądze. A my maluczkie... możemy się wzorować, podziwiać i czekac co nam wyjdzie.
No a plus jest taki, że mamy na kim sie wzorować, bo zmysł do kompozycji i kolorów Danusia ma rzeczywiście niezwykły.

O! Dzięki! Zaraz posprawdzam

Co do tych ogrodów to masz rację. Ten to chyba kosztował tyle co mój dom prawie
Ale z tym wzorowaniem to też trudno...Danusia to jednak potrafi!

Poza tym, Aneta, ty to możesz zaszaleć i skopiować niemalże to co Ci się podoba bo dopiero zaczynasz. A ja już mam ogród i szkoda byłoby wszystko wywalić i robić od nowa...a zmiany tak jak remonty są trudniejsze

Gosiu to tylko teoria, a w praktyce- inna działka, nasłonecznienie, warunki, no i pieniądze.. U Danusi duże, drogie rośliny, rarytaski i dużo ich, a mnie po budowie nie stać niemalże na nic. I też mam już część roślin kilkuletnich, nieogrodowiskowych, prezentów itd, których szkoda wyrzucić a wiadomo, że efektu już tego super nie będzie. Ale trudno, nie musi być idealnie. Oby było znośnie, a będzie dobrze

Tylko na razie nawet znośnie nie jest..

Jak sobie przypomnę ile ja czekałam na namiastkę ogrodu to nie chce mi się wierzyć że dałam radę.pierwsze półtora roku było tylko pobudowlane pobojowisko bo na 15 wywrotek zieemi kasy już nie starczyło.Potem tylko w cześć rabat nawiezlismy i tam posadziłam pierwsze krzewy.W kolejnym roku kolejne wywrotki ziemi do rabat a że były zrobione granitowe ramki na rabaty to mogłam sadzić na rabatach ale miejsce na trawnik miałam 30cm niżejDopiero po 2,5 roku nawiezlismy reszte ziemi i zrobiliśmy trawnik i wszystko znalazło się na jednym poziomie Tak więc rozumiem wszystkie bóle związane z brakiem funduszy na ogród

Gosiu o moich doświadczeniach w rozmnażaniu limek napisałam u siebie ale chcę Cię zapytać o hortensje piłkowane . Urzekły mnie one w Tym ogrodzie a to zestawienie z anabelkami jest super . Nigdy tych piłkowanych nie miałam i interesują mnie wiadomości o nich . Czy są wytrzymałe na mróz ,jak duże rosną i jak długo kwitną ?