Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Mój ogród pod lasem

malgol 09:29, 20 paź 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
No więc te piłkowane u mnie to odmiana Blue Bird. Rosna szybko i nie pokładają się co jest ich duża zaleta .Nie wiem jak docelową mogą urosnąć ale myślę, że ok 120 cm i na szer podobnie albo więcej. Kwitna na zeszłorocznych pędach wiec nie można ich ciąć wiosną podobnie jak ogrodowych. I teraz najważniejsze: mróz. Ponoc mogą przemarzać ,ale u mnie nigdy nie przemarzły bo mimo wszystko chyba sa odporne. Szczególnie jeśli rosna pod drzewami lub w grupie innych krzewów.Nigdy ich nie okrywałam a rosna w różnych częściach ogrodu i kwitły niezawodnie.
U mnie rosną w cieniu i kwitną od końcówki czerwca do połowy sierpnia,ale pewnie mogłyby dłużej gdyby miały lepsze warunki świetlne
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Margerytka40 09:43, 20 paź 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
W takim razie chyba skuszę się na nie . Ciekawe czy rozmnożyć można tak jak np ogrodowe .
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Nett 09:59, 20 paź 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Asiu pamiętaj, że Szczecin ma cieplejszy klimat niż centrum kraju, więc tu faktycznie rośliny mniej przemarzają. W centrum zimy są duuużo mroźniejsze.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
malgol 10:11, 20 paź 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Margerytka40 napisał(a)
W takim razie chyba skuszę się na nie . Ciekawe czy rozmnożyć można tak jak np ogrodowe .


Ja je rozmnażam przez odkłady.Właściwie same to robia bo dolne gałęzie pokładają się na ziemi i wrastają w podłoże a ja je tylko odcinam,wykopuje i wsadzam w inne miejsce w ogrodzie
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Margerytka40 10:44, 20 paź 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Nett napisał(a)
Asiu pamiętaj, że Szczecin ma cieplejszy klimat niż centrum kraju, więc tu faktycznie rośliny mniej przemarzają. W centrum zimy są duuużo mroźniejsze.

Może spróbuje z jednym krzaczkiem na początek,
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
malgol 10:54, 20 paź 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Posadź go w osłoniętym miejscu, w grupie innych. Może się uda.U mnie ogrodowe najczęściej przemarzają mimo tych niby łagodniejszych zim i owijania włóknina a ta nie .Także jest szansa
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Margerytka40 11:09, 20 paź 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Wiosną postaram się o tą hortensję i będę testować
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Pszczelarnia 11:37, 20 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Ja też mam fastigiaty i sadziłam już duże (do ud) co 50 cm. Słabo przyrastają na szerokość, a tak bym chciała mieć wąską ściankę z nich już teraz. Mam je 3 lata.

Uroczy ogród masz Gosia.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:42, 20 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
malgol napisał(a)



Dzięki, Anda za zainteresowanie moim problemem☺Chyba właśnie zdecyduje się na zieloną wersje Fastigiata.Moze ta żółtą uda mi się w innej części ogrodu zastosować☺


Małgoś, czytając Twój wątek znajduję wiele podobieństw w upodobaniach do cisów. Też mam Fastigiata Aurea, na końcu sadu jako fragment przegrody przy siatce.


Tylko teraz ćwiczę jednak cierpliwość - rosną zdecydowanie wolniej niż odmiana Hicksii czy sam gatunek baccata.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
malgol 12:13, 20 paź 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Pszczelarnia napisał(a)


Małgoś, czytając Twój wątek znajduję wiele podobieństw w upodobaniach do cisów. Też mam Fastigiata Aurea, na końcu sadu jako fragment przegrody przy siatce.


Tylko teraz ćwiczę jednak cierpliwość - rosną zdecydowanie wolniej niż odmiana Hicksii czy sam gatunek baccata.



Fajnie ,że przybyłaś Troche mnie zmartwiłas bo ja cierpliwa nie jestem...liczyłam, że będzie tył i rósł w oczach Tym bardziej ,że takie chudziutkie kupiłam.
Na końcu ogrodu za plecami piwonii i obok anabelek chciałam jeszcze posadzić 2 sztuki,zeby wiosna i zimą cos tam było,ale takie małe to zgina w tłumie...musze od razu chyba duże kupić
A masz fotke tych swoich? W szkółce cos ściemniali,że słabo sie przebarwia itd
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies