W piątek dokonałam reanimacji wykopanych i zeskładowanych kuklików Mai Tai. Przeleżały tak bidoki dwa sezony, część zmarniała, trochę podzieliłam i posadziłam. Mimo mąk jakie im zafundowałam widać jakieś pączki kwiatowe. Mam nadzieję, że się zregenerują bidy
Anulko, pokażę na pewno...
Piękne rabaty tworzysz, kuleczki cudne! a i dereń piękny m kształt, będzie kwitł w tym roku?
i jak w końcu te niezapominajki? kwitną już?
Pola cieszę się, że zaglądasz do mnie. No nie wiem jak mi to wszystko wyjdzie, sztuka kompozycji to jednak taka trochę wyższa szkoła jazdy.
Przyznaję, kuleczki są nader apetyczne. Urocze. Ja się u Izy/Ursy zaraziłam kulkami cisowymi i powiększam stan posiadania.
Dereniowi muszę ciachnąć te dolne gałązki, będzie miał łysy pieniek, potem tworzą się dwa pędy wiodące, no podoba mi się. Ma kilka pączków, mam nadzieję, że będzie nam dane zobaczyć kwiatki.