No więc z dereniem sprawa ma się tak - dzisiaj eM musiał podjechać na chwilę na działkę, kazałam mu sfocić listki derenia.
Są takie:
Nie powiem żebym była zachwycona. Różowe kwiaty i te pstrokate listki, hmmm....
Chyba to będzie odmiana Cherokee Sunset. Sklep, w którym kupowałam ściąga towar od Szmita z Pęchcina, a w ich ofercie jest właśnie ta odmiana w tym rozmiarze

. No cóż, zobaczymy co będzie dalej. Wolałabym zielone liście, obok będą przebarwiające się na różowo hortensje, no jak to będzie wyglądało? To nie tak miało być. Tak się czasami kończą zakupy drzewek w stanie bezlistnym.