Anula, ten dereń to mus być jakaś indywidualność, a tego tępić w naturze nie wolno - niech rośnie w siłę i swój charakter, dobry czy zły, ale charakter a coś mu do towarzystwa na pewno dobierzesz, kto jak nie Ty?
No, wszystko rosnie jak na drozdzach, za tydzien to juz w ogole bedzie, ze ho ho. Maja tam rosliny teraz wiecej swiatla, wiec pewnie przyrastac bedzie wszystko jak na dopalaczach. Mi sie juz bardzo, ale to bardzo podoba Jakie tam masz paprocie i trawy? Sesleria?
Sunsation powala. Pisalam juz u INki, ze zakupilam pod wplywem forum, i przyslali mi suchego kikuta Nic to, bede musiala zyc z Genie, chociaz wydaje mi sie teraz za ciemna na moj ogrod
Deren ciekawy, nie powiem, i calkiem mozliwe, ze dzieki temu lepiej sie zgra z hortkami.
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Zana pamiętasz może jaką masz odmianę sporobolusa? Widziałam ostatnio w szkółce i już chciałam brać ale mnie tknęło żeby sprawdzić w googlach i to raczej inna odmiana była : cloud. Na zdjęciach netowych takie kwitnące a ja mam ciągle przed oczami to zdjęcie z podsadzonymi hortkami i u Ciebie zieloniutka była i duża One wszystkie kwitną? Masz może zdjęcie z tej fazy?
Pozdrawiam serdecznie
hehe... A już myślałam, że mi się uda
Ania, na innym forum pokazywali go w lato. Listki są zielone z jasnym obrzeżem ale oba kolory w zieleń. Za to na jesieni to jest płonący krzew. Tło musi mieć rzeczywiście jednolite. Ogólnie piękna sztuka się ci trafiła. Upalikuj go do wypionowania.
Faktycznie dereń ma niezwykłe "umaszczenie". Poobserwuj, może w sezonie nabierze spokojniejszych barw. Ja tak mam z grujecznikiem i kaliną Onondagą - posadziłam obok siebie a obie rośliny są wiosną bordowo-fioletowe. Teraz już zzieleniały .
Ta hosta to Liberty. Ona tylko wiosną ma tak silnie kontrastowe wybarwienie, potem ten żółty mocno blaknie. Na hostowej mam podobną odmianę Ivory Coast i ta trzyma takie kolory cały czas.
Zapraszam A ja u Ciebie dawno nie byłam, mus się wprosić na wirtualny spacerek z kawką