Bronze Form czy Buchanana? Ja mam tą pierwszą i ta jak się rozrośnie trochę taka wygląda jakby ją coś przydeptało. Wczoraj przycięłam bo już mnie wkurzała jak się tak po ziemi szargała i teraz ma ładny pióropusz i już nie wygląda jak zdechnięta
Ania - ja w sumie po prośbie przyszłam. Ty masz u siebie carex Montana i Beatles - która fajniejsza? Potrzebuję zwartej fajnej niedużej (30 cm) kępki turzycy w jednolitym kolorze zieleni w miarę jasnej ale nie cytrynowej. Coś lekkiego i delikatnego. Na słońcu musi wytrzymać
Ola, już Ty mi nic o komponowaniu rabat nie wypisuj, bo u Ciebie na szybko byłam, nowy wystrój grabowej widziałam i pozazdrościłam Tobie umiejętności komponowania. Zresztą każde Twoje miejsce to jak cukiereczek
Hmmm, kukliki mówisz. No więc moje stoją teraz wykopane, ale nie dlatego, że mi się nie podobają, tylko koncepcja mi się zmieniła. Kwitły w jednym czasie z rododendronami i to mi nie pasowało, bo mimo że nie rosły przed rh, to jednak siedząc na tarasie wyglądało jakby były właśnie przed rh. Ale do rzeczy: żeby je było z daleka widać musi ich być kilka, bo kwiatuszki są bardzo drobne. Przezimowały bardzo ładnie, nawet zielone liście były przez zimę. Wiosną powycinałam i bardzo szybko odbiły. Gorzej po kwitnieniu, zrobiły się jakieś rozlazłe, Ale chyba trzeba też przyciąć, bo widzę, że u jednego który został niewykopany kępka fajnie się rozrasta. Liście mają bardzo ładne, fajne kępy i ładnie się jesienią przebarwiają. U mnie do ok. 13-14ej są (a właściwie były) w cieniu (takim pełnym) a potem full słońce do wieczora.