Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Zana 19:55, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Gosia mnie się natomiast wydaje, że tawułki słabiej kwitną niż w ubiegłych latach. Może mam takie wrażenie, bo jeszcze nie są w pełni rozwinięte. Jordan to mnie zaszokował, normalnie w jakieś jesiennopodobne barwy się chłopak przebiera. Ja akurat wolałabym, żeby był zielony. Widzisz, jak to babom nie dogodzisz. Znowu będę matką chrzestną???. O rany to ja się z kasą weselną nie wyrobię, jak w takich ilościach będę chrzcić.

Monia tak, wiatraczki też mi się bardzo podobają. Dziękuję za takie słowa uznania, mnie się wydaje, że ja ciągle to samo fotografuję i ciągle to samo pokazuję. Dlatego jak zrobiłam to nowe miejsce z rh, to nacykałam multum zdjęć, wszystkie prawie jednakowe, no ale to coś nowego wreszcie!

Oooolaaaa no jesteś babooo. Susze też nas nie omijają, ale mój ogród ma sporo cienia, więc to też daje roślinom wytchnienie. No i działa cały czas nasz prymitywny system nawadniania, zbawienny w tym roku. Namiar na wiatraczki zaraz Ci wyślę. Wiesz co z tymi liliowcami to ja mam podobnie jak Ty. Te ze zdjęć były przesadzane w ubiegłym roku, dostały sporo obornika, ale żółte Stella de Oro też skąpią kwitnienia, kilka kwiatków i finito.
Moje tawułki na rabacie jordanowej nie kwitły prawie wcale w ubiegłym roku, nic w tym roku dopingowego nie dostały a rozszalały się po całości. Może one mają jakieś cykle odpoczynkowe?

Asia siedzisz na swoim ranczo?. Mam podobne obserwacje do Twoich, moje rośliny na ruderwoej jak dostały trzy lata temu świeżych dobroci, to w pierwszym roku kwitły pięknie, w drugim marniej, a w tym roku jest porażka. Dlatego ja z takim uporem maniaka usuwam tony piachu i wymieniam ziemię. Wydaje mi się, że czegokolwiek do tego piachu nie dasz, to to i tak zostanie z niego wypłukane. Na mój babski rozum trzeba stworzyć lepszą warstwę. Może się mylę i za kilka lat powiem, że się bez sensu narobiłam, oby nie!

Ewuś boooosze, przecież moja ruderowa jest w totalnej rozsypce (oprócz nowego kącika z rh), to nie wiem czym Ty się chcesz inspirować. Ale miło mi niezmiernie. Też mam problem z doborem traw do róż. Teraz kupiłam te molinię i podoba mi się, miałam też myśl żeby połączyć róże ze śmiałkiem darniowym. On ma niską kępę, a wypuszcza chmurę lekkich kwiatostanów. Między różami może to fajnie wyglądać.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:01, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Booooszsze, kiedy ja ponadrabiam Wasze wątki, jak na razie swojego nie mogę ogarnąć!

Żeby nie było, że tylko ochy i achy, to pokażę kilka porażek.

Porażka nr 1 to mój tegoroczny zakup klon Trompenburg. Nie wiem co mu jest, usycha, raczej nie z powodu braku wody, robactwa też nie zauważyłam:



Listki z bliska:




____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:06, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Porażka nr 2, jednemu z tegorocznych jarząbów też coś mocno dokuczyło, zgubił prawie wszystkie liście w tempie błyskawicznym:





Ale czubek żyje, może coś z niego jeszcze będzie. Jeśli ktoś ma pomysł co do przyczyny to proszę dać znać.


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Kasya 20:08, 11 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43930
No wlasnie, ja tez mam jakies takie dziwne rzeczy...np uschla mi peonia
schną liscie swiecznic
zastanawiam sie czy to grzyb ??

czy rosliny oslabione susza jakies bardziej podatne ??
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Zana 20:10, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Dwa pozostałe rosnące obok mają się dobrze, chociaż na jednym pojawiło się takie przebarwienie:



A na drugim takie uschnięcie jednego krótkiego pędu


Na dodatek coś go bezczelnie obżarło, na wszelki wypadek opryskałam wszystkie trzy przeciwko skrytożercom:


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:12, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kasya też dumam nad przyczyną, o podlanie w miarę naszych możliwości zadbaliśmy. Przy sadzeniu drzewka dostały dużo wody, a potem co tydzień były porządnie podlewane. Sadzone były na początku maja, wtedy były już upały, może to miało jakiś wpływ?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:23, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Porażka nr 3 - kupiona dwa lata temu kocimiętka syberyjska, no dramat. Kto ma niech się odezwie czy też ma z nią taki problem. Rozrosła się niebotycznie i rozwala się na boki też niebotycznie. Jak mi ktoś nie poradzi jak ją ujarzmić, to chyba czeka ją eksmisja. Jest tak wielka w objętości, że chyba nie produkuje się obręczy w rozmiarach XXXXXXL



Tak to wygląda z oddalenia:



A przy okazji dwa nowe serby, te przynajmniej rosną na razie bezproblemowo. A urosły naprawdę sporo, jestem w szoku. Kupione w rozmiarze ok. 14/150 cm mają w tej chwili wyraźnie ponad dwa metry!



Cała reszta roślin to przechowalnik-bajzlownik.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Monia81 20:25, 11 lip 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8808
Anuśka ja miałam tak z wsadzonym dereniem kousa na początku czerwca jak te upały takie były, stracił wszystkie liście, ale dawałam mu codziennie dwa wiadra wody, eMuś zrobił mi dziury w wiaderkach, żeby woda powoli kapała i wtedy wiedziałam, że jest dobrze podlany i dostał tyle wody ile trzeba, listki puścił nowe mnie się wydaje że te obsychające liście na nowo wsadzonych drzewkach miały jednak problem z tymi upałami i za małymi dawkami wody, no ale mogę się mylić... buźka
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
jolanka 20:26, 11 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Wiatraczki mi się baaardzo podobają Ciekawa jestem czy słychać mocno jak się obracają? Jeśli tak to nocą bym chyba blokwała, słyszę niestety jeszcze dobrze i spać nie mogę.

Zobacz tym schnącym roślinom pod korzenie, u mnie tak wyglądał dereń kiedy maułpa wredna, nornica go podgryzła.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
UrsaMaior 20:33, 11 lip 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Anka, mój kilkuletni Bloodgood, którego nigdy nie paliło ma teraz całe listki zmasakrowane, zeschnięte. Myślę, że to te upały.
____________________
ogród pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies