Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

tulucy 21:12, 14 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja mojemu hibiskusowi muszę w korzeniach mocno pogrzebać i też się boję... Ale podagrycznik muszę pousuwać, a on tam powtarzał też...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Mary 22:43, 14 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Zana napisał(a)

Zakwitły jeszcze naparstnice:



No piękne są. Czekam aż moje zakwitną, ale to chyba nie nastąpi w tym roku.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 22:48, 14 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Zana napisał(a)
Alis ba, ja sama jestem na etapie poszukiwania trawy do tych jeżówek po tym jak mi carexy zimy nie przeżyły. Miałam myśl na połączenie z seslerią jesienną, ale ona lubi bardzo sucho a hortki i jeżówki raczej nie. Jeżówki przy hortkach chyba tak, ale mnie to już takie ostatnio ekstrawagancje do głowy przychodzą jak np. połączenie róż i paproci. Generalnie próbuj, jak Ci nie będzie grało to przesadzisz. Każdy ma swój subiektywny odbiór estetyki kompozycji, że sobie tak górnolotnie napiszę.

U siebie właśnie podzieliłam Green Jewel na części pierwsze i wsadziłam między rozplenice Hameln Gold.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kasia_CS 22:57, 14 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Ja green jewel mam z montaną raureif, ale ta trawka jest raczej za niska. żeby uzyskać efekt przenikania się - sama będę musiała coś pozmieniać.
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
UrsaMaior 13:10, 15 sie 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Ze sporobolusem jest fajnie
____________________
ogród pod lasem
Zana 14:57, 15 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Johanka no skoro Ci się zamarzyły anabelki, to nie ma wyjścia mus kupić. Moje to tzw. strong anabelki. Jak widać też się pokładają pod ciężarem kulek, ale chyba nie aż tak bardo jak te zwykłe. No i wydaje mi się, że te mają większe kwiatostany.

Kasiu_CS wyobraź sobie, że dzisiaj pojawił się na ścianie drugi pęd zwiadowczy bluszczu. Widocznie dostał pozytywny przekaz od pierwszego. To dobrze już rokuje na przyszły rok.

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 15:17, 15 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Iwk4 napisał(a)

U mnie to samo. Na razie kiepsko z drugim kwitnieniem...


Aniu,
1. Bardzo cieszę się, ze się poznałyśmy. Ze podeszłaś się przywitać, wręcz przyleciałaś, jak na skrzydłach. Nie masz pojęcia, jak było mi miło. Czułam się trochę zagubiona, bo nikogo nie rozpoznawałam A ty tak na wejściu zaraz stałaś się kimś ważnym, ja poczułam się pewniej. Dziękuję Aniu.
2. Nam trochę dłużej zajął powrót, musiałam jeszcze zobaczyć szklarenkę Ewy, przebiec po ogrodzie, zjeść pyszne ciasto, bo Ewy mąż przygotował , potem zaliczyć Ani ogród, a na koniec odbieraliśmy z Tczewa córcię, przy dworcu czekaliśmy, bo wracała z wakacji i do domu nie miała dojazdu. W domu byliśmy o 1.00 w nocy. Zważywszy, że wyjeżdżaliśmy rano o 4.15 - to podziwiam mojego Zbyszka, jedynego kierowcy jakiego mam Dał radę, ale wczoraj odsypiał zmęczenie
3. Zdjęcie cudne. No, trzeba mieć to "coś", żeby fotografować w ten sposób. Masz babo talent.
4. Wiesz Aniu, jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam. Nie wiem już jak, ale inaczej. A może wcale sobie ciebie nie wyobrażałam, bo ta rzeźba chyba zajmowała mój umysł. Powinnaś jednak pokazać swoją twarz
5. Jeszcze sobie kiedyś pogadamy w realu, obiecuję. Teraz już się znamy, drugi raz będzie łatwiej



Iwonka, napisałaś tak długi post, że muszę zacytować!

Ad. 1 Ba, nawet nie wiesz jak ja się ucieszyłam, że Ty przyjeżdżasz. Doskonale rozumiem, że mogłaś czuć się zagubiona, bo ja sama nie raz tak się czuję w różnych podobnych sytuacjach. I wiem jak to pomaga, kiedy ktoś podejdzie i "ułatwi" wejście w grupę. Zresztą czekałam na Ciebie jak na starą, dobrą znajomą. A potem w drodze powrotnej uświadomiłam sobie w samochodzie, że ja z Tobą prawie wcale nie pogadałam i zrobiło mi się jakoś smutno.

Ad. 2 No to nieźle się jeszcze powłóczyliście. Wyrazy uznania dla Zbyszka. Wcale się nie dziwię, że następnego dnia poległ.

Ad. 3 bez komentarza

Ad. 4 Doskonale wiem o czym piszesz. Często jest tak, że mając kontakt z kimś, kogo nie znamy osobiście tworzymy sobie jakiś bliżej nieokreślony obraz tej osoby. I kiedy następuje spotkanie w realu mówimy "o rany, zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam", ale nie potrafimy sprecyzować jak właściwie to wyobrażenie wyglądało. To samo miałam teraz z Ewą Bacową, tzn. wydawało mi się, że jest że tak to określę nieco większej postury, a to drobna kobitka jest. Być może takie moje wyobrażenie powstało na podstawie dwóch przesłanek. Po pierwsze Ewa jest z gór a góralki to mocarne kobiety, a po drugie ma ogromny ogród i jakoś mi to myślenie poszło w tym kierunku, że z takim ogrodem może zmagać się "fest baba".

Ad. 5 K o n i e c z n i e
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 15:19, 15 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
AnnaCh napisał(a)
Łany Green Jewel... Łaaaał... Boskie


No łany to niekoniecznie. Tam chyba siedem sadzonek jest.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 15:43, 15 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Toszka napisał(a)


Wiesz co Tess, po tym jak namiętnie lawenda wysiewa mi się pomiędzy azaliami gdzie ph jest 4,5-5 to ja już nie dyskutuję zażarcie co rośliny książkowo lubią. Dodam, że owa lawenda rośnie w tempie trzykrotnie szybszym niż na książkowej zasadowej rabacie... Niech Ania testuje zestawienie, a my zobaczymy co z tego wyniknie...floryści często łączą róże z liśćmi paproci, a co dobre w bukiecie to może być dobre na rabacie


Toszko droga, no wszelki duch....
Widzę, że mój całkiem luźny pomysł róż z paprociami znajduje coraz większe poparcie. Ha, może zrealizuję w przyszłości.
A skoro się u mnie ujawniłaś to nawiązując do rozmowy u Małgosi/Malgol o piachach, zobacz jaka u mnie "gleba", tu jest jakieś 5-7 cm czegoś lepszego pod trawnikiem a pod spodem czysto żółty piach, na zdjęciach i tak wygląda jakoś lepiej niż w realu. Jakoś nie mogę uwierzyć, że w tym piachu toczy się jakiekolwiek życie.





To nowy dół wykopany pod kolejną rabatę, ma ok. 40 cm głębokości. Na razie taki trochę kanciasty, ale kształt będzie skorygowany.
Podobnie jak April nie kupuję ziemi w marketach. Zamawiam u producenta, ale sądząc po tym co napisała April, ma ona chyba lepsze źródło. Do tego daję obornik (prawdziwy), tak ok. worek (duży!) na 1m2, korę przekompostowaną też w ilości ok. worek na 1m2, mączkę bazaltową. Mam deficyt kompostu, pytałam u pobliskiego producenta, niestety sprzedają tylko firmom ogrodniczym. Na tę rabatę pójdzie cały wyprodukowany w tym roku kompost. Dodatkowo mam zamiar wrzucić tu zebrane jesienią liście brzozowe, przekopać i zostawić na zimę. Sadzenie dopiero w przyszłym roku.
Wszystkie zebrane w ubiegłym roku liście brzozowe poszły już na inne miejsca, a dębowe na rabatę z rodkami.
Za Twoje uwagi będę zobowiązana, chociaż staram się stosować do Twoich zaleceń, które wyczytuję w innych wątkach.

Uuuuffff, się rozpisałam...

Edit: w związku z brakiem kompostu mam zamiar zamówić humus wyprodukowany przez dżdżownice kalifornijskie. Czy to dobry pomysł? Kosztuje sporo, no ale gdyby wydatek był wart efektu to... no czego się nie robi dla tych naszych roślinek.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 16:00, 15 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Paulinka ale przecież Twoje zdjęcia są bardzo ładne. U mnie dodatkowy efekt tworzy półcień, słońce które przenika przez korony drzew. To często daje "klimat" zdjęciom.

Ewa Bacowa ale fajnie napisałaś. No dzięki i wzajemnie. Mam zdecydowany niedosyt pogadania.

Basiu Green Jewel pokazuję w podobnych ujęciach już któryś tam rok. Zawsze budzą zachwyty, trudno powiedzieć ile osób pod wpływem moich fotek je kupiło. Pozostaje mi mieć nadzieję, że wszystkie są zadowolone.

Gosiek te języczki mają wolę przetrwania, przetestowałam to na tych egzemplarzach, ale w złych warunkach słabo kwitną. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nadrobią stracony w piachu czas. Mam jeszcze jedną sztukę posadzoną w innym miejscu też w piachu. No żyje, ale co to za życie!. Walczy dzielnie, we wrześniu trafi tu pod ruderę, dam jej nowe życie.

Gosia/Malgol przechowalnik najpiękniejszy? Nie widziałaś na żywo. Dołki, wykopki, chwasty itp.

Kasia/Mrokasia no muszę sprawdzić czy uwolniłaś je z niewoli.

Tesia ha, ha, ha. No to sadź pierwsza róże z paprociami i pokazuj. Wtedy będę ściągać od Ciebie mój pomysł.

Ewa/Effka no musisz pokazać Twoje jewelki. Zaglądam do Ciebie regularnie, upomnę się.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies