jak widze dalię to przypomina mi sie ogrod mojej babci kiedys i ja sadzilam teraz juz nie bawie sie w to bo niemam gdzie ich zimowac ale u kogos jak najbardziej podziwiam
Piękną piwniczkę wypatrzyłam, moje marzenie niespełnione. Zebrałam te nasiona naparstnicy, mam nadzieję, że białej
Teraz nie masz wyjścia musisz do mnie zajechać
Śliczne zdjęcia obejrzałam ja to wiem kiedy zaglądnąć co do hortensji ciesz się,że są trochę do tyłu, przynajmniej będziesz dłużej się nimi cieszyła u mnie niektóre vanilki już ładnie białe, a niektóre jeszcze nie, także też czekam
Joluś, naprawdę niezmiernie miło mi przeczytać, że moja hostowa była dla Ciebie inspiracją. Miśki faktycznie jak fajerwerki.
Pomacham Ci jutro z Krakowa
Ania dzięki, choć wiele jeszcze mam do zmiany ale pogoda absolutnie nie sprzyja rewolucją ogrodowym, odpuściłam sobie całkiem, podlewam tylko
A te poidełka to jedyne ozdobniki w moim ogrodzie jakoś nie umiem skomponować takich różnych dupereli )
Myślę o kulach betonowych na te paskudne szamba ale jakoś mi to opornie idzie pomimo, że pomysł jest.
Dalie bardzo lubiła moja mama i mam je raczej z sentymentu, ja nie koniecznie je lubię ale jak już są to przecież nie wywalę najbardziej to mnie właśnie to wykopywanie i podwiązywanie wkurza, choć te co teraz mam to jakieś takie twarde i nie pokładają się bardzo. A i urody nie można im odmówić