Napikowałam się tej stipy jak głupia mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie bo jak na razie do ładnych zwiewnych kępek jej jeszcze daleko


W kolejce czeka jeszcze lawenda ale z tą mam nadzieję pójdzie szybciej bo nie taka delikatna. A może tą lawendę od razu do ogrodu sadzić??

ale dużo tej stipy....muszę też się nauczyć dzielić i rozmnażać roślinki ,do tej pory ,tylko gotowe sadzonki wsadzałam . A jak lawendę ukorzeniasz ? obcięte gałązki prosto do ziemi ? czy do doniczki z ukorzeniaczem?
a ja przy płotku tarasowym dałam, tak ja mi radziłaś same hosty i hortensje pnące-fotki u mnie

Widziałam twój płotek miło mi że ci się spodobał mój pomysł a lawendę siałam z nasionek. W sumie to pierwszy raz zabrałam się za jej mnożenie na taką skale do tej pory to albo kupowałam albo czasem jakaś śiewka sama się w ogrodzie wysiała. A co do stipy to nie wiem co z niej będzie też pierwszy raz ją mam i nie wiem czy nie za późno wysiałam bo widziałam jak któraś z dziewczyn kupiła to to widać było że trawa a u mnie to na razie cieniutki niteczki

Znowu pada po wczorajszym słonecznym dniu dziś znowu mokro na szczęście tak sobie tylko delikatni mży. A ja mam mieszana uczucia, bo z jednej strony po moich wczorajszych ogrodowych wyczynach to ten deszczyk fajny jest a z drugiej nie pozwala dalej kopać.

Wczoraj definitywnie pożegnałam się z wrzosami trochę z ciężkim sercem je wykopywałam bo nie które coś tam gdzieś tam na zielono puszczały ale generalnie wyglądały na suche. Podjęłam męską decyzję i ciach a eM, żebym się przypadkiem nie rozmyśliła i nie upchnęła ich gdzieś w koncie szybko spalił.

I tak mam nową starą rabatę nową bo prze reorganizowaną a starą bo wsadziłam to co tam na niej rosło

Było tak

A teraz jest tak

Prawie wszystkie roślinki które tam rosły z tych drobnych oczywiście bo cudaka, magnolii ani rododendrona i azali nie zamierzałam ruszać dostały nowe miejsce.
Wywędrowały zimowity rozpanoszyły się okropnie, teraz mają nowe lokum pod forsycją tam mogą rosnąć jak wielkie chcą



gdzieś jeszcze muszę upchnąć sasankę i taki jeszcze jeden krzaczek w sumie nie wiem co to, chyba jakaś tawuła kwitnie na czerwono i ma takie pomarszczone listki

Stipa bardzo szybko nabiera masy po wsadzeniu do gruntu. Jak się już ukorzeni ponownie po pikowaniu możesz zacząć delikatnie nawozić florovitem.

Porządki na rabacie cieszą
U mnie też pogoda do kitu

Coś muszę wykombinować jeszcze tu przy chodniku


i zastanawiam się nad żurawkami albo nad turzycą "the beatles" strasznie podobają mi się jej czuprynki a i ten bordowy berberysek też zostanie podmieniony na bukszpan mam takiego już podrośniętego na wsi więc zrobie podmiankę Korą wysypie i na razie będzie.

07_Rene napisał(a)

Stipa bardzo szybko nabiera masy po wsadzeniu do gruntu. Jak się już ukorzeni ponownie po pikowaniu możesz zacząć delikatnie nawozić florovitem.

Porządki na rabacie cieszą
U mnie też pogoda do kitu

Reniu a kiedy ją można do gruntu? Tak myślałam że za jakiś tydzień lub dwa jak tak okrzepnie w doniczkach to ją zacznę razem z tą doniczkową ziemią na rabaty wysadzać

Chyba mrozu już nie będzie
Tylko zahartuj najpierw kilka dni.
Pisałaś, że masz dużo stipy, ale późno siałaś. Jak masz nadwyżki i jak chcesz mieć szybciej efekt to posadź po 2 doniczki do jednego dołka.