syfu nie widać, fiolety wymiatają, a chwastów to u mnie na pewno więcej!
i chyba one szybciej mnie pokonają, jak deszcze nadal będą!
podoba mi sie u ciebie, ale ponarzekac czasami można
chciałam pokazać Wam jak dziwnie zakwitła mi róża szczepiona na pniu...ale padł mi mój laptop ze zdjęciami mam nadzieję że uda się wszystkie dane odzyskać....
Róże były w kolorze pomarańczowo-herbacianym, a teraz pół krzaka jest taka jak była w ubiegłym roku a kilka pędów różowych czary-mary?
Ana, piękne fiolety !!! a hosty...dzisiaj byłam u klientki i miała w ogrodzie hosty jakieś 1x1 m ! szok, giganty a ja wsadziłam spore ilości przed rh....
Ciągle pada, nie ma kiedy pryskać. U mnie grzyb na wielu roślinach, o mszycy nie wspomnę. Już w tym roku pryskałam wszystko 2 razy. Dobra z Ciebie synowa
Witaj Aniu,
zwiedziłam Twój cały ogród, od ślimaka z bukszpanów pofiolety w ogródku i bardzo mi się on podoba. Świetnie utrzymana konsekwencja (której mi brak niestety...). Gratuluję