No jestem!

wiem, na co wszyscy czekają, więc bez zwłoki przystępuję sprawozdania
Ogród Ani to całkowite przeciwieństwo mojego: słoneczny i mokry

Pierwszy raz w życiu widziałam TAKI trawnik i wodę stojącą w rowku
Po kolei:
front jest od strony cienistej, dominują w nim strzyżone kule zatopione w dywaniku z trzmieliny, runianki i nie pamiętam jakich trawek; graby fastigiaty dodają trzeciego wymiaru; ta część jest najbardziej minimalistyczna i zimozielona
potem przechodzimy do części wypoczynkowej, która opasuje dom dookoła;
najpierw wychodzimy na ławeczkę pt.: "kawa po 16"

, w cieniu brzozowego zagajnika