Toszka bardzo się cieszę z tego co napisałaś super mogę mieć i ja o jakim zestawie miałaś pisać?
Poprawiaj proszę to co zepsułam . Widziałaś co dziś wykombinowałam z tymi doniczkami. Jak tak teraz na to patrze to pewnie wszystko źle zrobiłam

W takie kwiatki widzę jak będą wyglądać, ale w ogrodzie to coś mi nie idzie

Toszka widzisz ja na początku myślałam o czymś takim tylko bez fali i wolałabym zimozielone
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1729-lece-w-kulki?page=23

A teraz jak tak oglądam ogrodowisko to tyle roślin mi się podoba, że trudno się zdecydować. Jednak ta rabatka dalej mnie zachwyca

Czy ja znowu namieszałam?

Pod okno chyba zdecyduję się na Tawułki Arendsa białe. Jak myślicie czy to dobry pomysł, do trzmielin na pniu i żurawek żółtych. Czy może lepiej coś zimozielonego tam jeszcze dodać w kolorze zieleni? A jeśli zimozielonego to co? żeby w cieniu rosło.

Ptaszyno, to trzeba całość planować

Ja bym proponowała dowiedzieć się gdzie sąsiad będzie dom stawiać i już bym myslała o przysłonięciu, czyli o jakiś drzewach pod płotem.
Ta rabata z linku (tak, namieszałaś, bo na Anny blogu utknęłam) ma sens jako część ogrodu. Samoistnie była by łysa i taka niedokończona. Z resztą nie wiem czy widziałaś dalej, ale ona, rabata, ewoluowała

I bardzo proszę o czas do namysłu, bo ja osobiście pomysłami nie sypię z rękawa. Dla mnie dobra rabata to taka, która żyje i ciekawi 4 pory roku, ze szczególnym uwzględnieniem jesieni

Dom sąsiada będzie oddalony od mojego sporo nie będzie z za płotu widać. Teraz jest stodoła która jest oddalona o 5 m potem ma być droga 10 m i jeszcze dom oddalony o kolejne 6 m więc nie będzie widać.

Ja utknęłam na wątku Anny te zdjęcia wspaniałe Do metamorfozy nie doszłam jeszcze, ale postaram się jak najszybciej to zrobić.
Za to naskrobałam znowu coś. Generalnie tak myślę żeby zrobić coś zimozielonego, żeby było dekoracyjne cały rok i w to dodać takie żeby kwitło lub liściło w pozostałych porach.

O tawułkach białych pomyślałam bo po drugiej stronie tam gdzie żywopłot z winorośli pod samą bramą jest bez biały, a te tawułki podobny kształt kwiatów i oczywiście dlatego że pisałaś, że zniosą mój cień.

I oczywiście zapomniałam dodać zdjęcia

Toszka nie wiem co powiedzieć taki śliczny ten projekt w życiu bym takiego ładnego kółka nie zrobiła cudnie i moja ukochana lawenda i tyle cudnych kulek. Dziękuje Ci całym serduchem i mega buziol dla Ciebie :* Teraz tylko ciężka paca czeka z przekopaniem całości już gonie eM do roboty

Czy mogę do tego te moje podstawy drewniane i lampy kuliste? a przynajmniej tą na właz od szamba?

dlatego dałam lawendę, aby kwitnąc przykryła właz - tam można specjalnie dołożyć ze dwa takie same, ładne podesty aby wyglądało to na celowy zamysł. Mozna je pomalować na bordo lub lawendowy kolor Trzeba wykorzystać ten element jako akcent architektoniczny

Nasadzenia możesz oczywiście zmodyfikować, ważne by to nie były pojedyncze roslinki, a pasy (przy kole raczej w łukach) i plamy kolorystyczne.

Koło zrobisz w prosty sposób - musisz starannie wyznaczyć środek pomiędzy gazonami a garażem. Potrzebujesz dwa patyki połączone 2,5m sznurkiem - taki cyrkiel - wbijasz jeden kij w środek koła, a drugim patykiem rysujesz. Dobrze jest potem utrwalić np. farbą w sprayu, aby nie zatarło się.
Wydaje mi się, że 5m średnicy trawnik jest wystarczająco duży