Żartujesz!!!czyli powtykałaś zielone patyczki do ziemi-gruntu?kiedy?i potem zapomniałaśa na zdjęciu widziałam, zę wyciągnełaś z ziemi?kiedy?i do doniczek?dawaj konkretyno to lecem ciąć
Bogda na stronie 13 dokładnie pokazałam jak to robię, i nie cięłam tych odrostów tylko odrywałam z piętką,
w zeszłym roku tak wsadziłam do ziemi i zapomniałam były w lekko wilgotnym miejscu i ocienionym, w tym roku na wiosnę, zabierałam od babci moje roślinki i zupełnie przypadkkiem zobaczyłam takie sterczące patyczki wykopałam zobaczyłam mega korzeni wsadziłam do doniczek do dobrej ziemi i oto efekty limki jak sie patrzy.
Właśnie tak się zastanawiałam, czy ta piętka konieczna jest do dobrego ukorzenienia czy nie, i przed chwilą znalazłam na innym forum dokumentację zdjęciową rozmnażania hortensji, gdzie wszystkie sadzonki z uciętych patyków powyrastały Chyba wszystkie patyczki wypuściły korzonki, i to stojąc po prostu w szklance z wodą, więc widać tak też można, uff.