A czy jeszcze można ciachać na rozmnażanie?

Bogda ale co ciachać????
zielne ...chyba troszkę za późno nie wiem czy dadzą radę przetrwać zimę z tak słabym systemem korzeniowym, chyba że masz ogród zimowy to tam dadzą radę sadzonki zimą

już ciachnełami do ziemi wsadziłam, tzn do doniczek z ziemią, na zimę do garażu chciałam, a może lepiej okryć a wcześniej zadołować?na zimę?

jak lepiej?

stwierdziłam, ze zielne z wierzchołków ukorzeniają się prawie w 100%!

Ludzie proszę o informację: pod koniec sierpnia zrobiłam zaszczepki z hortensji (dokladnie tak jak było w internecie, a więc: zielne pędy z 2 parami liści, dolne dwa liście oberwałam a koniec sadzonki z piętką zamoczyłam w ukorzeniaczu i posadziłam tak aby pod ziemią zostały miejsca po uprzednio usuniętych liściach, w mieszance torfu do hortensji i piasku w stosunku 1:1). Dbam żeby młode sadzonki miały wilgotno, ale część z nich mi więdnie. Stoją u mnie na balkonie (wschodni) - miejsce delikatnie ciepłe i widne. Może one muszą odchorować i jeszcze się zabiorą.
Z góry dziękuję za pomoc - moż ecoś żle zrobiłam?
Ela

Elżbieta, spryskaj roślinki wodą ze spryskiwacza i przykryj szczelną foliową przezroczystą torebką, przyciśnij ją do doniczki gumką aby się trzymała i była szczelna, i roślinki powinny szybciutko się podnieść. Co drugi dzień podnoś na 10 minut torebkę, aby przewietrzyć, spryskiwaj roślinki (nie podlewaj), i przykrywaj na kolejne 2 dni. I tak w sumie kilka tygodni minimum, aż się dobrze ukorzenią. I nie trzymaj na słońcu ale w cieniu!

Kachat
Jesteś wielka serdeczne dzięki.
Pozdrawiam najserdeczniej jak tylko potrafię.

Elżbieto - one powinny być okryte torebką foliową i zrobione dziury , lub postawiona butelka po wodzie z obciętym dnem. Zmniejsza to wyparowanie wody. i od czasu do czasu opryskać wodą nie doprowadzić do zwiędnięcia. Okryj ją jeszcze może się weźmie.
A jaka to odm. ogrodowa czy bukietowa. jeśli bukietowa to lepiej wiosną ściąć zdrewniałe i ukorzeniać, wszystko jedno czy w domu czy na działce.Pozdrawiam.

Witaj Anabell
Wielkie dzięki że mi odpisałas. Już okryłam je torebkami foliowymi. Mam zrobione 7 sadzonek ogrodowej i 2 bukietowej.Ogrodowe mają jeszcze listki ciut zwiędłe (moze sie podniosą), niestety listki tej bukietowej całkiem zeschły.Pewnie z nich nic nie będzie. Powiedz mi jeszcze czy trzeba je podlewać?Czy tylko zraszać listki.
Ja te sadzonki nie mam w doniczkach, tylko w plastikowych kubeczkach - może tak być?
Widzisz jaki ze mnie ogrodnik z Bożej łaski.Pozdrawiam
Ela

Mamy watek ogród z sadzonek, poczytaj

http://www.ogrodowisko.pl/watek/334-ogrod-z-sadzonek

Dzięki Gardenarium - przeczytałam .
Nie mam działki tylko trochę zielonego (10m na 10 m) pod balkonem,- mieszkam w bloku. Tak że wszystkie sadzonki jakie zrobiłam trzymam na balkonie. W zimie chyba przeniose do domu, ale może być za ciepło przy kaloryferach. Nie wiem co zrobić.
Ela