Aniu - nigrę też brałam pod uwagę 2 drzewka mi się tam nie zmieszczą - kawałeczek z prawej za suchym pniem drzewa kończy się głęboka część terenu a potem już jest podziemny garaż. Więc jedno musi być tylko i je mogę wyeksponować. Mam zimę na szukanie

Kasya muszę się przyjrzeć jakimś, bo w sumie nie brałam pod uwagę do tej pory - nie wpadłam na to

A to parę z wczoraj

Whirlwind i cherry fluff

Rottkappchen

Vanilka - jeden krzak, dwa kolory

Parę targowych zakupów wreszcie w ziemi hakone aureola i green jewel - w tle jeżowki turzyca reureif - jeśli przetrwa zimę, to chyba będzie jedna z moich ulubionych traw. Wygląda extra! Ale zdjęcia jej nie zrobiłam

Magiczna trzmielina oskrzydlona (haha, piszę ze słownikiem, aze tenmi tu wpisuje "obrzydliwa" ) obok miotelki miskanta Jos van den palen

Tu, po drugiej stronie przejścia też kulkę na pniu chcę dać, żeby było spójnie


A tu różanka do rozbudowy tej jesieni zza czerpni wystaje sobie miskant i pięknie faluje na wietrze

Też optuję za jakąś jabłonką ozdobną.

Nie tylko trzeba usunąć suche drzewo, ale w tym miejscu trzeba częsciowo wymienić i wzbogacić glebę.

O jabłonkę podpytaj Pszczelarnię, bo kiedyś komuś radziła i opisywała jabłonki

Tak myślałam, że o dwóch drzewach nie ma mowy, pamiętam Twoje trudne warunki w tej materii. Trzmielina już się wystroiła na jesień. Ma teraz swoje pięć minut.

O...cherry fluff będę miała
Ładna jest, potwierdzasz ?

Iwonko, mus będzie podpytać ja chciałabym cos wysoko szczepionego, żeby korona się zaczynała najniżej w okolicach płotu.

O glebie się domyślam, tym bardziej, ze coś dziwnego porasta pień tego suchelca.. zdezynfekować tez trzeba będzie na wszelki wypadek. W ogóle jestem ciekawa co ja tam zastanę pod ziemią.. bo najpierw dokopie się do agrowłokniny, a pod nią piach.. przynajmniej tak było, jak próbowałam jakiś głębszy dołek kopać pod rośliny. Nie wiem na jakiej głębokości cos się zmienia i czy ogóle az się boję to ruszać, ale pozbyć się pnia trzeba będzie, bo robi się suchy i w końcu pęknie, a to juz nie jest bezpieczne..

Ania, ta trzmielina mi w oko wpadla jak tylko weszłam na teren kiermaszu pod targami-pierwsze stoisko, a ja po 5 sekundach mam zarezerwowany krzew! W życiu nie zadziałałam szybciej ale już była wybarwiona, to szybko ją z tego gąszczu roślin wyłowilam

A z drzewami - dokładnie tak..

to już nie chodzi o pękanie pnia, ale o to, że martwe drewno w glebie jest pożywką dla patogenów i grzybów wszelakich włącznie z opieńką

Bardzo ładne drzewka odmiany profesor sprenger widuje co roku u ulinskich
Dość duże ładnie wyprowadzone i uformowane
Obsypane masą żółtych jabluszek z czerwonym rumiencem
Urocze
Jak się zobaczy to od razu chce się mieć