Kasiu, fajnie zobaczyć znów Twój zadbany ogródek Piękne masz ciemierniki, żałuję, że nie zdarzyłam w tym roku ich jeszcze więcej dokupić, wzięłam tylko dwa a mogłabym nimi cały ogród obsadzić.
Moje tulipki dwuletnie też w większości poszły w liście Strasznie mnie to wkurza ale cóż zrobić.
Buziaki!
A ja obecnie na rabatach mam jeszcze dywan z liści, więc jak jeszcze bym kolejne warstwy dała, to by dopiero grubo było Ja przed sobą mam cięcie róż i te tnę właśnie na małe kawałeczki kilkucentymetrowe, żeby jak najmniej miejsca w workach zajęły, bo jednak sporo miejsca na nie trzeba...
Czesc Olu! Fajnie, że zajrzałaś Faktycznie u mnie problematyczna sprawa z garażem, ale dzięki temu wiesz, że u Ciebie tym bardziej rośliny mają szansę pięknie rosnąć - z tego co zdążyłam wyczytać u CIebie, to masz grubszą warstwę gleby niż ja, a to już dobrze rokuje
No czekam w dalszym ciągu na telefon z ogrodniczego, czy rozwija pąki, żeby było wiadomo, czy ona to ona czy nie
Ależ Gosiu, przecież ogród nigdy się nie kończy, nie rób sobie wyrzutów - zresztą ogrodowe zmiany też są przyjemne gdy widzisz ich pozytywne rezultaty.
Zdrówka również w tych trudnych czasach!
Oj Ewuś, dzięki za odwiedzinki! U CIebie to i tak jest tyle wszystkiego i w tak błyskawicznym czasie osiągnięte, że jeden ciemiernik w tą czy w tamtą w danym sezonie, to drobnostka nadrobisz
A jakie tulipany tak Ciebie w tym roku zawiodły? Ja miałam 3 sezony van eijki całkiem niezłe, część wykopałam i wsadziłam taki miks różnych wymiarów i na szczęście jak już zakwitną, to nie będzie rzucało się w oczy, że jest część tylko w liściach.
dzięki wielkie, będę porównywać jak ta moja zakwitnie
A tymczasem kilka zdjęć z wczoraj:
ŚŚ tuż tuż:
Miodunka też niebawem zakwitnie:
Myślałam, że Bonfire padł, bo ciągle coś odłamywały dzieci, wyglądał słabiutko na koniec sezonu, ale budzi się do życia:
A te słodziaki małe to epimedium: