Ana super plany z tą kaskadą
Wyczytałam, że rabatę różaną planujesz, masz jakiś plan na nią i wybrane róże?
Też chcę u siebie róże przy tarasie, muszę tam wysadzić część bylin z mojej planowanej rabaty pod płotem. A że w moim wątku projektowym narodziła się koncepcja to mogę powoli działać

Monika, moje różanki już są, róże posadzone jesienią, czekam na kwitnienie

O! nie widziałam w takim razie idę szukać

Świetne zmiany, a najlepsza to zmiana nastawienia M

Oj, ale pędzisz kochana
Ledwie powstało ciurkadełko (które zresztą fanastycznie wygląda z tym klonem w tle ), a tu już plany z kaskadą w roli głównej I mówisz, że Twój małż tak sam z siebie? Jestem pod wrażeniem i zazdroszczę przemiany M. Mój jeszcze nie dojrzał do takich rewolucji, wciąz płacze nad każdym wyrwanym przeze mnie kawałkiem trawnika
A wracając do zmian w Twoim wymarzonym ogrodzie, to jak tak dalej pójdzie to normalnie rozbiję namiot pod Twoim domem i będę podziwiać zza płota .

Nika, a nie lepiej wpaść na kawkę?

Twój M jest na etapie, na którym mójbył rok temu spokojnie, zobaczy jak ogród pięknieje i zacznie godzić się na wszystko, a potem sam inicjowac zmiany

Miałam cichą nadzieję, że jak zobaczysz mnie z tym namiotem, to się zlitujesz i zaprosisz na małą kawkę

Ana pędzisz coraz szybciej z realizacjami w ogrodzie Fajnie że mąż też do Ciebie dołączył Mój też zaczyna inaczej patrzeć na Ogrodowisko i na to co wymyślam Wystarczy pokazać mu zdjęcia a Twoje z ciurkadłem z pewnością zobaczy Wyszło rewelacyjnie
Kaskadę planuj... Może coś skopiuję... Tylko u mnie w nowym ogrodzie będzie naturalny spadek... troszkę się obawiam bo to miejsce pod starym dębem... Będzie klimatycznie ale za to duuuużo więcej pracy.... :/
Proszę jak znajdziesz jakieś ciekawe inspiracje pokaż je nam...

I takie zmiany postaw mężowskich cieszą. A czy zdarzy Mu się kupić swoją roślinę i przynieść, i powiedzieć "o tu ją posadzimy"? A żona ma np. w tym miejscu kwiaty letnie? Jak ja potem muszę się gimnastykować i szukać miejsca.

Ewciu - nieee....M zawsze powtarza, że z roślin to on tylko trawę pielęgnuje - i robi to świetnie, a cała reszta jest dla mnie. Czasem pokaże na zdjęciu "o, to mi się podoba", a ja probuję znaleźć tej roślince miejsce u nas...ale jeśli mi nie pasuje, to M się nie upiera

Asia, wstawię na pewno, na razie jakoś nic mi nie podpasowało...

Nika, nie targaj namiotu tylko przyjeżdżaj na kawkę!!

Wyskoczyłam do ogrodnika na chwlkę i spontanicznie powstały zaczątki mini-rabaty koło patio...czasem i mi zdarzy się spontan