no dobrze, tym razem dotrzymuję obietnicy i pokażę Wam obecny stan tarasu
Fachowiec wczoraj się trochę zrehabilitował i był od 8:40 do 18:30, podgonil prace...ale dziś nie przyjdzie, bo musi odpocząć

Byle do poniedziałku...
a żeby nie było za fajnie to nie pojawił się drugi fach-men, co mial kostkę ulozyć...jak nie urok to...
Ale wracając do tarasu, fotki z samego ranka, po 7 cykalam po spacerze z Luką...
Wierzch już połozony, zaczęte stopnie...Ja k widzicie kształt rabat wytyczony i obrobiony krawężnikiem z kostki przez M
W miejscu leżakowania dech trawa podgniła, M już reanimuje ją obornikiem granulowanym i nawozem
Z bliska - deski bedą ciemniejsze po zaolejowaniu
A tu od strony hortensjowej
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana -
Ogród Any