Hm...no tak, chyba jest tak jak piszesz No trudno....nie wiem tylko jak będą wyglądac na tle białej ściany....

co mi poradzicie???

Ja bym Ci poradziła dać tam gdzie chciałaś same trawy /przy placu zabaw dla maluszków?/ - one faktycznie potrzebują czegoś ciemnego na odbicie a tam będą miały tuje... z trawkami jak widzisz też ładnie ...
albo zupełnie same z tujami...

najpiękniejsze zestawienie jakie widziałam - to drewniany półkolisty taras w ciepłym średnim brązie /też się liczy do kompozycji świerki serbskie okalające ten taras a w przerwach właśnie takie koronkowe hortensje... Świerkom wisiały gałązki a hortensje sterczały ... I nic więcej

poczekaj tylko niech no zakwitną

Hm...tylko tam przy hustawce obawiam się, że moga nie przetrwać dziecięcych zabaw...

Nie wiem Ana czy to było przy huśtawce - gdzieś widziałam, że pisałaś że chcesz same trawy... A dzieci szybko rosną... bardzo szybko ... Jak zakwitną to polataj z nimi po ogrodzie Ja mam taką jedną w towarzytwie 2 annabeli ale na ciemnym tle - sąsiedzi mają też z annabelą na tle takiej waniliowej ściany - też ładnie...

Też mam podobny problem z hortensjami. Dwie mam takie same a trzecia dokupiona później jakaś inna, alę też ładna i przebarwia się lekko na różowo.

Te koronkowe na zdjęciach wyglądają jakoś tak średnio /dlatego poszukałam zdjęcia - tego drugiego linkowanego z trawami/ - ale w rzeczywistości - jak się do nich podejdzie to są piękne - delikatne i subtelne, nie narzucają się tak jak te pełne, pięknie też wyglądają w wazonie w domu.

Coś mi jeszcze Ana przyszło do głowy - szkółka do której jeżdżę mieści się w ogrodzie - i przypomniałam sobie właśnie, że widziałam tam właśnie te koronkowe hortensje w towarzystwie róż - z a c h w y c a j ą c o to wygląda. Więc to kolejny pomysł
Kiedyś widziałam też wiązankę z limeligtów /chyba/ i takich biało-żółtawych róż - co prawda okoliczność raczej mało wesoła była;(- ale wiązanka była obłędna

Ana, ślicznie, widać, że jesteś uzdolniona plastycznie, wszystko takie wysmakowane. Twoje zdolności przydałyby się w moim ogrodzie. Jak będziesz miała czas to wpadnij do mnie, please.

Ana napisał(a)

I żwir z kamykiem wysypane pod bukszpanami na frontowej rabacie - no nie podoba mi się i koniec, muszę coś pozmieniać - może z białych otoczaków zrobić "strumyczek", albo zawijas jakiś??? Albo zostawić tylko grysik??
(zabraklo nam grysiku i rabata niedokończona, wrrrr)

Dla mnie nie pasuje wymieszanie grubego z tym drobnym - otoczaki stąd zabierz i daj sam żwirek. Otoczaki się przydadzą - np. w japońskim

Sebek - no ja mam podobne odczucia....

Iwonko, wpadnę wieczorem