Haniu - miskantów by już było za dużo....

A może dasz tu brzozę brodawkowatą youngii - ładnie by falowała razem z miskantami....

Anuś,ja tylko podrzucam moją myśl, nie sugeruję kategorycznego nasadzenia.Fakt coś wyższego tam trzeba,zbyt wyrównana t a rabata.

Sebek napisał(a)

A może dasz tu brzozę brodawkowatą youngii - ładnie by falowała razem z miskantami....

ale ona chyba nie może być tak blisko ściany?...no i liście....

W międzyczasie powstał "projekt" rabaty , ale czuję, że to jeszcze nie to



Miedzy zawciągiem a liliowcem posadziłabym jeszcze cebulki żółtych narcyzów i krokusów, żeby już wiosną było na czym oko zawiesić

A może bukszpan stożek wysoki??

albo zamiast małego palmowego dissectum dać tam wysoki (do 5 m) klon Shirasawy "Aureum"? (fotka z ogrodowiska z wątku o ogrodze japońskim)



A tuż za ciurkadełkiem wtedy żurawki electric lime albo marmelade??

Ana napisał(a)

A może bukszpan stożek wysoki??

Myślę, że to powinna być roślina sięgająca wysoko - prawie pod rynnę - a bukszpanu takiego nie dostaniesz. Brzoza rzeczywiście może się za bardzo rozrosnąć.

A jeśli chodzi o tą rabatę japońską to dla mnie za dużo na niej kwiatów - chyba, że rezygnujesz z japońskiej i robisz zwykłą

zamiast klonu daj buczka jak ma Richie chyba pendula, tak fajnie zwisają gałęzie i podsadzisz go kwiatkami, nawet można na razie bergeniami na gęsto
a na ścianie, to bym dała cyprysa na rynnę a na jego miejsce ciurkadełko
podoba mi się też tak klon obsadzony nie koniecznie z tym murkiem ale sam

No właśnie - a może ścianę wodną jak u Danusi?

Sebciu - no mój mąż chyba na to nie pójdzie

Z ta nie-japońską rabatą to wlaśnie chya tak jak pisalam chcę coś pośredniego - przejście łagodne do japońskiej skarpy - dlatego od strony skarby kamyk i iglaki z trawami...

Aniu - fotka klonu bomba? to może ten klon duży dać (Shirasawy właśnie) i podsadzić go kostrzewą niedźwiedzią?

monteverde napisał(a)

a na ścianie, to bym dała cyprysa na rynnę a na jego miejsce ciurkadełko

Nooo, mnie drażni ta rynna...ale zamysł jest taki, żeby ciurkadełko ciurkało przy tarasie...a tak to schowa się glębiej

ale on zasłoni za bardzo tuje