Dodatkowo pracowaliśmy nad płotem i nową rabatą. Ja dokończyłam sadzić żywopłocik z bukszpanu i przewalałam ziemię na rabacie żeby wyrównać. Potem dosypywałam obornik i żyzną ziemię.

Mąż montował płot, a potem przejechał glebogryzarką żeby wszystko mi zmieszać.
Dzieci pomagały i przeszkadzały - zależy w którym momencie
Tak minęła sobota. A to wyniki:

W trakcie prac. Trochę widać powbijane kije - dzieci robiły slalomy

A to pod wieczór:

A to wiosna. Krokusy żółte śliczne, fioletowe malutkie prawie ich nie widać

Przycięta lawenda, wypuszcza małe listki

Żurawka

Kasia, jesteś moim motorem napędowym do działania Ta nowa rabata w miejscu po sosnach będzie boska!
Macham!

kasia_c napisał(a)

W trakcie prac. Trochę widać powbijane kije - dzieci robiły slalomy

Czy te słupy ogrodzeniowe zalewacie też betonem?

Peonia wypuszcza

i tawuły


i berberysy