ElzbietaFranka napisał(a)

Pisałaś, że chcesz zrobić rabatę z różami, kupuj róże w dobrych szkółkach i z atestem ADR Kordesa (róże te są odporne na choroby).
Jak będziesz chciała to polecę szkółki.

Nie tylko Kordes ma róże z certyfikatem ADR. Inni hodowcy również mają odmiany odznaczone tym certyfikatem. Na wątku o różach napisałam o certyfikacie. Nie ma też róż kompletnie odpornych na choroby, są tylko bardziej lub mniej odporne. Są też róże odporne, a nie posiadające tego certyfikatu, bo nie poddają róż ocenie, np. Austin. Jeśli stanowisko jest nieodpowiednie, brak wody i pożywienia, to każda róża może zachorować.

Dzięki za info. Ja dużo róż wybrałam Austina. Czytałam na różnych wątkach opinie i rankingi. Zwracałam uwagę na opinie o odporności róży, ale chyba żadna nie ma certyfikatu ADR. Wybrałam:
Pashmina
Leonardo da Vinci
Jubille Celebration
Princess Alexandra of Kent
Queen of Sweden
Ascot
The Alnwick Rose
Munstead Wood

Zobaczymy. Najwyżej to będzie duża porażka i duża nauka na przyszłość.
A może się uda?

U nas w weekend pogoda była marna. Wiało, padało i zimno. Nie bardzo dało się coś zrobić, ani z nowym płotem, ani z niczym innym.
W zeszłym tygodniu zamówiłam róże. Mają przyjść na początku kwietnia.
Skoro w sobotę padało to zrobiliśmy sobie wycieczkę do szkółki. Udało mi się kupić kilka kulek bukszpanowych po 40 zł na moją rabatę różaną.
Chyba muszę zamówić bukszpany na żywopłocik i zacząć już coś tam działać, bo róże przyjdą i nie będzie gdzie wsadzić.

W zeszłym tygodniu zciełam hortensje, oczyściłam żurawki, przycięte są derenie.
W sumie do przycięcia zostały trawy i lawenda. Z trawami i lawendą to jeszcze poczekam, bo chyba jeszcze za zimno.

Wychodzą tulipany, krokusy i szafirki, ale kwiatków jeszcze nie ma.

Austin nie poddaje swoich roz ocenie, dlatego tez zadna jego roza nie posiada tego certyfikatu

Bardzo ladne roze wybralas

Dziękuję Anda. Obejrzałam Twoją wizytówkę - kolory Twoich rabat zachwycają. Muszę poszperać po wątku i poszukać roślin do towarzystwa dla tych róż.

A to moja rozsada
Begonie:



I stipa:


Czy taką stipę trzeba pikować czy mogę zostawić do maja?

Werbena patagońska nie wzeszła. Już jakieś 4 tygodnie temu wysiana więc pewnie nic z tego. Nie stratyfikowałam nasion, bo nie wiedziałam - może dlatego.
Wysypię chyba tą ziemię na rabatę gdzie miałam przesadzać. Może coś urośnie.

Drugą paczuszkę wysiałam potem i trzymałam nasiona z lodówce kilka dni przed wysiewem. Zobaczymy

Wiosna i u mnie się pojawia.
Czosnki

Krokusy

Szafirki:

Tulipanki

Zdjęcia słabe bo z telefonu, po południu i przy słabej pogodzie. Ponuro to na razie wygląda. I nie wiem jak wysprzątać pomiędzy kłami.

Olchy pylą i gubią kotki więc to co wysprzątam to zaraz jest pokryte śmieciem. Nie są to szlachetne drzewa i brudzą, ale nie usunęłabym ich

Liście żurawki


Jedne żurawki mnie niepokoją. Odmiana Fire Alarm wygląda na padniętą. Przy niektórych pojawiają się malutkie listki, ale ogólnie nie wygląda to dobrze. Już po jej kupieniu spotkałam wpis na wątku żurawkowym, że ta odmiana nie jest za bardzo odporna. Zobaczymy.
A czy jest jakaś odporna i nadająca się na słoneczne miejsce bordowa albo ciemniejsza odmiana?

Listki jarzmianki. Sucharki już usunięte