wiklasia
22:10, 16 maj 2021

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Agatko, Kasiu, Magdo, Aniu - dziewczyny, dzięki za odwiedziny i miłe słowa.
Wiosna, słońce, wyższe temperatury i deszcz wspomagają rośliny w ich robocie. Więc w ogrodzie życie samo się robi.
To, gdzie, co i jak umieściłam na swoim kawałku ziemi dalekie jest od ideału.
Spoglądam na Anglię Danusi. I wzdycham. I widzę jak daleko jestem od ideału.
Anglia ma oddech. Czuć tam przepływ, pewną swobodę. I mimo, że rabaty są tam na bogato (czyt. gęsto) to nie ma wrażenia przyduszenia. Mimo, że bardzo różnorodnie, to nie ma chaosu. Wręcz przeciwnie. Jest harmonia.
U mnie to takie trochę nawrzucanie wszystkiego do jednego kociołka.
Tego oddechu nie uzyskam, bom otoczona ze wszystkich stron przez sąsiadów, a i rozmiar działki kieszonkowy.
Nie potrafię też uchwycić odpowiednich proporcji.
Tuż za płotem mam wysokie drzewa stojące na straży ogrodu. W duszy zaś potrzebę swobodnej przestrzeni, którą realizuję poprzez niskie nasadzenia i brak tradycyjnego żywopłotu.
I jak to wszystko spiąć z sensowną całość.
Doradzacie. I wdzięczna Wam jestem niezmiernie. I mimo, że czasem możecie mieć wrażenie, że Wasze rady jak grochem o ścianę to dojrzewam do nich.

Wiosna, słońce, wyższe temperatury i deszcz wspomagają rośliny w ich robocie. Więc w ogrodzie życie samo się robi.
To, gdzie, co i jak umieściłam na swoim kawałku ziemi dalekie jest od ideału.
Spoglądam na Anglię Danusi. I wzdycham. I widzę jak daleko jestem od ideału.
Anglia ma oddech. Czuć tam przepływ, pewną swobodę. I mimo, że rabaty są tam na bogato (czyt. gęsto) to nie ma wrażenia przyduszenia. Mimo, że bardzo różnorodnie, to nie ma chaosu. Wręcz przeciwnie. Jest harmonia.
U mnie to takie trochę nawrzucanie wszystkiego do jednego kociołka.
Tego oddechu nie uzyskam, bom otoczona ze wszystkich stron przez sąsiadów, a i rozmiar działki kieszonkowy.
Nie potrafię też uchwycić odpowiednich proporcji.
Tuż za płotem mam wysokie drzewa stojące na straży ogrodu. W duszy zaś potrzebę swobodnej przestrzeni, którą realizuję poprzez niskie nasadzenia i brak tradycyjnego żywopłotu.
I jak to wszystko spiąć z sensowną całość.
Doradzacie. I wdzięczna Wam jestem niezmiernie. I mimo, że czasem możecie mieć wrażenie, że Wasze rady jak grochem o ścianę to dojrzewam do nich.

____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Wiklasia Jak feniks z popiołów