wiklasia
16:42, 17 lip 2021
Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
A to szałwia na biało kwitnąca (prawa strona). Niestety szczegółowego rodowodu tej panny nie znam.
Po lewej floks prezentuje swoje wdzięki.
A tak skacząc po tematach:
Próbowała któraś z Was wyhodować gipsówkę z nasion?
Idę wsadzić moją parocję perską. Dość już się nastała panna w doniczce.
Na internetach jedna dziewczyna pięknie wyrzeźbiła muskulaturę swojej parocji.
Zdjęcie autorstwa właścicielki owej cudowności podebrane z facbka.
Spróbuję i ja porzeźbić tak moją. Przekonam się czy mam zadatki na trenera personalnego czy też może jednak nie.
Bo, że jestem niefrasobliwa do kwadratu to już wiem.
Zapytałam o nazwę owego cuda - usłyszałam parocja perska.
Wpadłam więc do zieleniaka. Parocje akurat były. Porwałam jedną. A potem tak patrzę, listki mojej trochę mniejsze od tej prezentowanej tu obywatelki. No i puk, puk - przecież odmian jest bez liku. Chyba inną kupiłam. A może tak dobrze jej u mnie będzie, że i listki rozmiar XXL przybiorą? Wiem, naiwniara ze mnie.
Po lewej floks prezentuje swoje wdzięki.
A tak skacząc po tematach:
Próbowała któraś z Was wyhodować gipsówkę z nasion?
Idę wsadzić moją parocję perską. Dość już się nastała panna w doniczce.
Na internetach jedna dziewczyna pięknie wyrzeźbiła muskulaturę swojej parocji.
Zdjęcie autorstwa właścicielki owej cudowności podebrane z facbka.
Spróbuję i ja porzeźbić tak moją. Przekonam się czy mam zadatki na trenera personalnego czy też może jednak nie.
Bo, że jestem niefrasobliwa do kwadratu to już wiem.
Zapytałam o nazwę owego cuda - usłyszałam parocja perska.
Wpadłam więc do zieleniaka. Parocje akurat były. Porwałam jedną. A potem tak patrzę, listki mojej trochę mniejsze od tej prezentowanej tu obywatelki. No i puk, puk - przecież odmian jest bez liku. Chyba inną kupiłam. A może tak dobrze jej u mnie będzie, że i listki rozmiar XXL przybiorą? Wiem, naiwniara ze mnie.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Wiklasia Jak feniks z popiołów