Witaj Sylwia, Gardenia i mi nie po drodze, za to na Green Days jadę na pewno.
Z dłuższych wycieczek marzy mi się holandia ale kurcze tak ciężko ustalić co z dziećmi...
Jak tam u Ciebie nowy rok?? Mam nadzieję że pozytywnie i ze zdrowiem lepiej. Oby do wiosny.
Dziękuję Basiu
jakoś leci... Nowy Rok zaczął się od pobytu w sanatorium i efekty są dla mnie bardzo zauważalne.Kondycja Janusza zdecydowanie na plus
Ja także marzę o wycieczkach i podróżach... uwielbiam Greckie wyspy i teraz chciałabym pojechać na Lefkos albo Korfu.Zawsze zimową porą lubię przenosić się wirtualnie w cieplejsze rejony,a potem gdy u nas przyroda się zaczyna budzić...zapominam o tym i rzucam się w wir ogrodowych prac.A jest jeszcze tyle do zrobienia!!! wiem jednak,że sama niewiele zdziałam...
Czytałam o tych targach,są na pewno dużo większe niż Gardenia.Zresztą zauważam mniejsze zainteresowanie Gardenią,choćby i na naszym forum.Będę czekać na Twoje relacje z tej imprezy,zawsze warto korzystać z takich okazji,choć nie ukrywam,że wciąż się waham nad wyjazdem na Gardenię.Jeśli się zdecyduję to bardziej pod kątem spotkania się z synem.
Życzę Ci wspaniałych ogrodniczych doznań