Magda,poprostu już nie jestem młoda i denerwuję się ,że jeszcze nie tak dawno wszystko szło mi sprawniej,szybciej a teraz najgorsze to kucanie i wstawanie,moje stawy kolanowe bardzo to odczuwają
Mam takie elektryczne ale jakoś nie pomyślałam,aby mniejsze trawy tym potraktować wydawało mi się ,że zrobię więcej bałaganu nimi...
Dziś udało się tylko 2 godzinki popracować,deszcz mnie wygonił stary sekator naostrzyłam i jakoś szło! a teraz gotuję pieczarkową,aby się rozgrzać,no i jutro do pracy niestety! urlop się skończył!
Tak właśnie myślałam, czy deszcz dał Ci popracować. U mnie dopiero teraz przestało padać... ale ja i tak mam cały dzień zajęty . Na szczęście już trochę podgoniłam z pracami
To sobie jeszcze odpoczywaj przed powrotem do pracy...
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.