Asia także mi miło poleniuchować po pracy i właśnie teraz zastanawiam się skąd biorę w sezonie siły na bieganie po ogrodzie???
Śniegu faktycznie było sporo,ale dziś leciał z dachu jak oszalały bardzo dużo się stopiło! może przyłączysz się na spotkanie w Yucce?
Hej hej, pozdrawiam.
U mnie śniegu po pachi... Hehe
Nic nie widać, z resztkami do kompostownika muszę chodzić z łopatą i odśnieżać co raz.
Ale też mam lenia miałam szykować projekt zmian w ogrodzie, nie idzie mi wogóle.
Buziaki
Hej hej Ty to mieszkasz jak na biegunie polarnym oj działo się działo..ale teraz już z górki!! dni dłuższe i mrozy odpuszczają! ciekawe co przyniesie ten rok?
Taaa heheh chyba nie u mnie...
Tu nie widać wiosny, tulipany mi powyłaziły i klops zasypało je.
Mróz nie odpuszcza.
Rabat nie widać wszędzie hałdy śniegu, mam tylko nadzieje że dzięki temu wiosna i lato będą normalne deszcz że słoneczkiem na przemian a nie susza 3 miesiące
A widziałaś prognozy na najbliższe dni??? 14 stopni na plusie u mnie pewnie,że to nic dobrego taki przeskok...ale zaczynam urlop w poniedziałek i na myśl ,że wyjdę do ogrodu cieszę się jak dziecko
Mam nadzieję,że u Ciebie śnieg także zacznie się topić i wypijemy pierwszą kawkę na świeżym powietrzu