Ładnie już u Ciebie, i wiosna wcześniejsza, jak widzę po kwiatach kaliny angielskiej. Współczuję ćmy, rób co tylko możesz, bo szkoda bukszpanów!
Dzięki za obrazową relację i opis.
cześć Vita
dziękuję za miłe słowa. Miałam w sobotę zrobić wiele rzeczy, a cały dzień zajęła mi ta ćma... Szukanie preparatów, potem samo sporządzanie zawiesiny i podlewanie... Nie mam złudzeń, to zapewne jeszcze nie koniec, a dopiero początek walki z tym paskudztwem.... Muszę zakupić te pułapki na ćmy...
Czuwaj nad swoimi bukszpanami!!!
Cześć Aneta! ja też byłam naiwna... Tak ładnie wyglądały z zewnątrz, że nie miałam pojęcia co w nich się dzieje!!! Gdyby mnie Gosia nie ostrzegła to by mi nie przyszło do głowy zaglądać głębiej w bukszpany... aż w końcu nieoczekiwanie bym zastała same badyle....
Trzeba sprawdzić dokładnie każdą sztukę topiarów bukszpanowych oraz wszelkie obwódki itd... U mnie na niektórych były pojedyncze sztuki a na innych całe stada.... Sprawdziłam u mnie wszystko i wszystko łącznie z sadzonkami zostało zlane Lepinoxem.
Jeśli u Ciebie jeszcze nie ma, to pryskaj profilaktycznie!!!