Co za paskudztwo.Kuruj się Kasiu bo nasz kiermasz niedługo, musimy się spotkać

Ło matko! Ospa!.... współczuję.... Zdrowiej kochana

A jaki kiermasz macie?

Kasiu, po ospie nie spiesz się tak szybko na zewnątrz, tego nie wolno przechlodzić ale to przecież wiesz
Ogród poczeka, zdrowie najważniejsze. Mam nadzieję, że szybko wydobrzejesz Przynajmniej przy komputerze posiedzisz i koleżanki odwiedzisz Pozdrawiam

Kasiu, już czas najwyższy choroby pożegnać! Trzymam kciuki za Twoje zdrowie!

Dokładam swoje 3 grosze do tego co mówią dziewczyny. Ani się waż wychodzić na dwór i cokolwiek robić w ogrodzie. Z ospą nie ma żartów, przeziębić to paskudztwo to kończy się groźnymi powikłaniami. Jeszcze się zdążysz narobić w ogrodzie, sezon długi.