W ogrodniczych zaczyna się inwazja wrzosów. Dziś spojrzałam na swoje białe pelargonie w donicach - chyba czas na zmiany, deszczowa pogoda sprawiła, że wyglądają baaaardzo nieciekawie. Te amarantowe wrzośce, które pokazałaś wsadzasz do donic?
Też kupiłam wrzośce (takie same jak Twoje). Ale ja to tylko trzy sztuki, tak na balkon. I na razie tak sobie stoją nijako, bo tak cholernie zimno, że nie chce mi się nosa na ten balkon wyściubić.
Wykorzystałam Twój pomysł na przycięcie kocanki. Dosadziłam jej do towarzystwa chryzantemy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Deszcz dziś opłakał koniec wakacji...
Na tarasie wpół skończone wrzosy, pomidory już do wyrzucenia, bałagan...
Ale w taką pogodę nic nie zachęca. A tak było cały weekend.
Biała donica czeka na lokatorów. W weekend pomyślę i zrealizuję