Jestem z obiecanymi rysunkami.
Napisałam dłuuugaśny post i mi wcięło
Do rzeczy
Wrzucę najpierw plan
Mam nadzieję, że widać.
Mniej więcej wiem co chcę na rabatach bliżej ogrodzenia. Będzie tam epimedium, paprocie(narecznica czerwonozawijakowa lub paprotniki ewentualnie.) Wszystko to dużymi pasami, plamami. Chciałabym by w ciągu sezonu zawsze było tam coś kwitnącego, zdobiącego ale to już będę obserwować i ewentualnie dodawać. Problem mam z tą środkową częścią. Jest to jakby ostatni klocek w układance. Rośnie tam ten sosnowy niwak i dwa świerk i to na pewno zostaje. Jest tam też dereń jadalny ale z nim jeszcze nie wiem. Nie jest zbyt ładny a poza tym jeden i słabo owocuje. Nawet lubię jak kwitnie bo wczesną wiosną a w zasadzie na przedwiośniu już coś się dzieje. Nawet myślałam czy nie dać mu jeszcze towarzysza/towarzyszy ale nie wiem.
Przy niwaku, bardziej od strony ronda zaznaczyłam na planie beczkę na deszczówkę. Jest ona wkopana ok. 50cm pod powierzchnią. To miejsce w ubiegłym roku np często było dość mokre. Nie zawsze mamy chwilę by wypompować tę wodę z beczki i wtedy wiadomo. Nigdy nie stała tam ta woda ale mokro bywało. Warunkuje to nasadzenia w tej okolicy.
Ponieważ jest to rabata środkowa i ma praktycznie z każdej strony sąsiedztwo innych rabat myślę, że powinna choć trochę nawiązywać do nich. I tu jest gwóźdź programu

. Nie wiem jak to połączyć.Z oświetleniem, nasłonecznieniem też jest tam różnie. Najbardziej jasna, można powiedzieć nawet słoneczna jest ta część w okolicy niwaka. Reszta to półcień. Najbardziej cieniście jest po prawej stronie planu, pomiędzy sosnami a świerkami i przy kwaśnej rabacie. Nie jest to taki ciemny cień zupełnie ale jednak.
Mam trochę roślin rozmnażanych bądź kupionych z myślą o tym miejscu. Są to paprocie, carexy np Ice Dance, Gold Band, Variegata, bodziszki korzeniaste. Jesienią kupiłam sporo bo 15 szt dereni Kelseyi, mogę je tam gdzieś dać. Mam sporo host, brunnery, kopytnik.
Wrzucę trochę fotek
Tu od strony różanki