Do seslerii może Calamintha nepeta?

Wywaliłaś wszystkie Heidetraum?

Anda napisał(a)

Do seslerii może Calamintha nepeta?

Wywaliłaś wszystkie Heidetraum?

Calminthię mam i białą i niebieską. Tak na razie nie robi na mnie specjalnie wrażenia ale czekam aż przybierze trochę na objętości, może wtedy ją polubię
Róże oddałam w dobre ręce. W zasadzie czekają już do wysłania

Moją uwielbiam. Kwitnie do mrozów i tworzy taką śliczną chmurkę U mnie jest świetnym wypełniaczem dziur.

Anda napisał(a)

Moją uwielbiam. Kwitnie do mrozów i tworzy taką śliczną chmurkę U mnie jest świetnym wypełniaczem dziur.

Poczekam aż zgrubieje

Ewuś a jak o nią dbasz? Chodzi o tę Calminthię. Przycinasz ją?

Pomysł z seslerią super. Widzisz, każdy ma indywidualny odbiór. Ty potrafisz z różnych propozycji wybrać to, co Tobie odpowiada. Nie wiem jaka to wystawa, ale Variegatus pod drzewami będzie się pokładał.
Dla mnie ta szarość Morning Light plus bordo jest pasująca
Pozdrawiam

AlinaP napisał(a)

Pomysł z seslerią super. Widzisz, każdy ma indywidualny odbiór. Ty potrafisz z różnych propozycji wybrać to, co Tobie odpowiada. Nie wiem jaka to wystawa, ale Variegatus pod drzewami będzie się pokładał.
Dla mnie ta szarość Morning Light plus bordo jest pasująca
Pozdrawiam

Alina Ml póki co zostanie pewnie jeszcze długo. Myślę intensywnie nad Twoimi pomysłami bo to nie tak, że mówię nie. Może to jest jakiś pomysł. Zrobiłam kilka zdjęć jeszcze i wrzucę wieczorem bo to jeszcze do przemyślenia

No to tak

Ta rabata z seslerią jest ogromna. To taki wysunięty cypel. Tu na planie tam gdzie pomarańczowy krzyżyk


Ponanosiłam na zdjęcie drzewa i żywopłot


Drzewka będą podkrzesywane wysoko by nie zacieniały bardzo. I o ile z przodu tej rabaty poradzę sobie z nasadzeniami to tył ciągle jest do pomyślenia. Gdybym posadziła te miskanty ML w okolicy kul to może dać kilka też dalej przed żywopłotem. Rozrzucić je luźno albo jakąś grupę z 3 szt np. Nie chcę rządku . A może dać jeszcze jakąś inną odmianę? Chodzą mi po głowie jeszcze ze trzy szt krzewów a konkretnie tawuły Grefsheim, które są tam nawet, jeszcze małe. A może to za dużo?
Musi być lekko, zwiewnie. Tam ten tył nie może być toporny

Margerytka40 napisał(a)

Ewuś a jak o nią dbasz? Chodzi o tę Calminthię. Przycinasz ją?

Nie dbam Przycinam tylko, gdy się pokłada. Bardzo szybko odrasta i kwitnie znów.

A jednak byłam w tym wątku. Wtedy, kiedy myślałaś nad obsadzeniem kamienia. To był sam początek. Poszłam do pierwszych stron, żeby doczytać o stronach świata.
Układ miskantów, o którym piszesz- moim zdaniem będzie spójny z lewą stroną.
Niskie piętro i średnie będą się zazębiać.
Pozdrawiam