Asiu, kupiłam takie:


Arabella
Krakowiak PBR - ten na prezent dla znajomych
Purpurea Plena Elegans
Rooguchi
Paul Farges - '
Betty Corning

jolanka napisał(a)

Asiu, kupiłam takie:


Arabella
Krakowiak PBR - ten na prezent dla znajomych
Purpurea Plena Elegans
Rooguchi
Paul Farges - '
Betty Corning

Lecę oglądać

Ja dzisiaj też kupiłam "przypadkowo całkiem" śliwę Pissardii -niestety ostatnią a chciałam 3 i kłącza liatry fioletowej -3 szt. Też ostatnie.

Postanowiłam,że pierwszą rzeczą jaką zrobie w tym sezonie będzie przechowalnik na rośliny. Wymusza to na mnie sytuacja, bo zanosi się że muszę troche roślin na razie wysadzić a nie chcę biegać z nimi po różnych miejscach w ogrodzie. Poza tym mam już sporo bylin i traw do podziału a miejsce docelowe dla nich nie do końca sprecyzowane. Taki przechowalnik to super sprawa.

Wczoraj było tak




Dziś już tak

Nowe hortki też na razie pójdą do przechowalni bo w ogrodzie obawiam się że mogą skończyć marnie w ferworze zmian i przerabiania wszystkiego,to takie maleństwa,że trudno ich nie zdeptac. Właśnie myślę jak je oznaczyć żeby odmiany mi się nie potaśtały

Pomalutku zaczynam też wtajemniczać eMa w plany ogrodowe i wiecie co,nawet nie protestuje,wydaje mi się nawet że oczy mu się zaświeciły jak zaczęłam opowiadać

Wow, Asiu, dla mnie bomba, miałam dziś obcinac moje little limelight, ale wiało tak, że obcięłam tylko trawy i przerzuciłam kompostownik. Czy to były takie patyki z wiosennego cięcia ? Może sobie też zrobię sadzonki ??

Widzę, że ostro działasz, ja mam przechowalnię roślin na części tarasu i jałowce w donicach w przedogródku, marzę o tym, żeby to zlikwidować, ale nie nadążam z bieżącą robotą na rabatach, które już są gotowe.

Margerytka40 napisał(a)

Dziś już wiem na pewno,że z moich ukorzenianych w zeszłym roku hortek żyje i ma się dobrze
11 limek
6 anabelek
3 vanilki

Zgadzam się, przesadzanie roślin jest czasochłonne i "męcące i pocące" (jak to moja córka mawiała, gdy miała 2 lata)

ren133 napisał(a)

Kamienie to luzik ... gorsza sprawa z wykopywanie drzew i krzewów

Tak Haniu w ubiegłym roku ukorzeniałam patyczki. Bardzo się cieszę bo wyglądają dobrze. Jak ogrodzimy przechowalnik to je wysadzę bo inaczej boję się że moje psy mi je zmaltretują.

W tym roku ukorzeniam dużo więcej patyczków,dostałam sporo od dziewczyn . Jak się uda to dopiero będę miała sadzonek

Asia, szalona kobieto I Ty to sama?