Asiu, ja w tym roku zagęszczałam sibiriki variegata, żeby rosły mniej więcej co 80 cm, i coś czuję że w przyszłym roku będę je rozsadzała. Wnioski sobie wyciągnij. A też miałam je ciąć i to zapewne mocniej niż Ty

makadamia napisał(a)

Asiu, ja w tym roku zagęszczałam sibiriki variegata, żeby rosły mniej więcej co 80 cm, i coś czuję że w przyszłym roku będę je rozsadzała. Wnioski sobie wyciągnij. A też miałam je ciąć i to zapewne mocniej niż Ty

Hmm....chciałabym żeby te gałązki z czasem gęsto były ,taka ściana czerwonych gałązek. Myślę,że co jakiś czas i tak trzeba będzie jakąś galąź nisko wyciąć i odmłodzić.

Sibirica to duży dereń. Puszczony luzem będzie miał 2-2,5 metra. Na boki też się rozrasta. Cięcie dereni trochę inaczej wygląda niż cięcie normalnego żywopłotu. Wycina się najstarsze gałęzie 20 cm od podstawy, a on z pozostawionego kawałka wypuszcza młode gałązki. Gdybyś cięła go ze wszystkich stron jak żywopłot, to młode gałązki wypuściłby króciutkie.

Haniu
Tak właśnie wyobrażałam sobie cięcie tego żywopłotu. Dodatkowo myślę jeszcze wycinać trochę bocznych gałązek tak żeby nie rosły kolosy. Właśnie miałam pisać u Ciebie bo podczytuję ,że też temat dereniowy

Jak pogoda pozwoli wsadzę jeszcze teraz te derenie,chyba nie jest za późno. Mam sadzonki z gołymi korzeniami i na razie są zadołowane.

Teraz najlepsza pora na sadzonki z gołym korzeniem. Wilgoci dużo.

O jacie ale śliczne te bodziszki Max Frei .
Takie kolorki czerwonawe, śliczne
I derenie jeszcze w planie.A jakie ??

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Teraz najlepsza pora na sadzonki z gołym korzeniem. Wilgoci dużo.

W takim razie chyba się wezmę za sadzenie

anabuko1 napisał(a)

O jacie ale śliczne te bodziszki Max Frei .
Takie kolorki czerwonawe, śliczne
I derenie jeszcze w planie.A jakie ??

Bardzo lubię tego bodziszka . W zasadzie bezproblemowy jest. Jedyne co to przycinam go pod koniec kwitnienia. Szybciutko odbija i kwitnie jeszcze raz,trochę mniej ale kwitnie. Teraz kolor jak na zdjęciach ślicznie zdobi
Derenie to Sibrica,żywopłot na froncie z nich będzie. Mam do końca tygodnia trochę wolnego i rzute na taśmę chyba go posadzę. Miałam już tego nie robić ale szkoda mi tych zadołowanych sadzonek ,niech już rosną na swoim miejscu. W przyszłym roku już trochę będzie widać

Asia macham - kobieto szalona

Ja trochę działam ogrodowo ale to taka głupiego robota
W chwili wolnej coś naskrobię u siebie Jedyne co mogę powiedzieć, to to że nie ma nic gorszego jak próbować podremontować swój ogród jak jest on wypełniony roślinami i istnieje jakiś układ rabat, ścieżek etc.
Zazdroszczę Ci (pozytywnie ) i podziwiam za tę Twoją determinację i konsekwencję w działaniu...

Zmykam już bo miałam zdrówko oszczędzać i wysypiać się