No to nie będę już w cieniu z nim eksperymentować,na rondzie kwitnie super i cudnie z hakonkami wygląda.
No widzisz jak to u mnie jest,jak kiedyś wykopę jakiś niewypał to się nawet nie zdziwię,ostatnio dowiedziałam się przy okazji dyskusji z M na temat odwodnienia,że mamy na działce wkopaną beczkę na 4000L.Nawet wiadomo gdzie,tylko czemu ja jak dotąd o tym nie wiedziałam. Beczka jest metalowa niestety i pewnie nie da się jej wykorzystać ale jest przestrzeń na wstawienie w to miejsce innego pojemnika. Trwają właśnie rozważania na ten temat. Beczka jest w okolicy niwaka sosnowego,tam gdzie mam mieć rabatę. Może uda się ją odkopać wkrótce.