Ufam już tylko narzędziom marki F, od kiedy złamany trzonek zwykłego narzędzia zatrzymał mi się na czole.
Ogrodniczki mają piękne życzenia dotyczące prezentów.

Nooo, nie ma to jak końska qpa. Cieszy bardziej niż jakiś ciuch albo kosmetyk .
Widły załamałam wczoraj, dobrze że mam jeszcze jedne .

Też mam widły z F. i wędrują ze mną po całym ogrodzie Mam jeszcze ukochaną dwukółkę-taczusię. Już 6 rok mi służy, ze sklepu Ę-Ą (na L)
aaa, i jeszcze wąską niebieską łopatkę na G, do chwastów, oraz małe grabki z combisystemu W-G.
O, i to moje ulubione zabaweczki

Też lubię F. Co jakiś czas dokupuje nowe narzędzia i przważnie jest to miłość wzajemna. Jedyne z czego nie jestem zadowolna to nożyce do przycinania wąsów trawnika.

Też mam widły z F. i wędrują ze mną po całym ogrodzie Mam jeszcze ukochaną dwukółkę-taczusię. Już 6 rok mi służy, ze sklepu Ę-Ą (na L)
aaa, i jeszcze wąską niebieską łopatkę na G, do chwastów, oraz małe grabki z combisystemu W-G.
O, i to moje ulubione zabaweczki

Wpis z serii - w co się bawią duże dziewczynki
Zapisuję, coby swoją kolekcję zabaweczek powiększać

Też mam widły z F. i wędrują ze mną po całym ogrodzie Mam jeszcze ukochaną dwukółkę-taczusię. Już 6 rok mi służy, ze sklepu Ę-Ą (na L)
aaa, i jeszcze wąską niebieską łopatkę na G, do chwastów, oraz małe grabki z combisystemu W-G.
O, i to moje ulubione zabaweczki