Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród Nety- moje marzenie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Nety- moje marzenie

Nett 11:48, 07 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Toszka napisał(a)
W prawie nawadniania podpytaj Skuli, ona sam robił zmotywowany wyceną firmy

Wszystko ci schnie jak na razie, bo 30cm ziemi to jak nic...
a woda ucieka w piasek. Źle była przygotowana rabata i tyle. Jesli będzie dobrze przygotowane podłoże, to będzie dłużej trzymać wilgoć i problemy nie tyle się skończą, co będą łatwiejsze do pokonania.
Jest (do czasu nawadniania) inna opcja, zastępcza, wybrać piasek, tak jak pisałam wyżej, a podłoże zmieszać z hydrożelem. Hydrożel starczy na 4-5 lat.


Ooo, to może być opcja dla tej rabaty. Już poczytałam o hydrożelu i wyliczyłam, że potrzebowałabym około 11 kg (przy założeniu, że umieszcza się go na 20cm pod ziemią, rabata ma 1m, długość 5,7m, a hydrożelu daje się 10g na 1 litr gleby). Skoryguj mnie proszę jeśli źle myślę. Wyszło mi, że muszę zmieszać gdzieś 1,14m3 gleby z tym hydrożelem.
Znalazłam hydrożel pakowany po 10 kg za 464 zł. Niemało, ale tam chyba innej opcji nie będzie.

Jeszcze się upewnię- podlewanie z rączki nie wchodzi w grę?
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Toszka 12:03, 07 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Musisz podlewać, ale 3/4 wody ucieka w piach. Chyba, żeby zdobyć trochę gliniastej ziemi i na sam spód dołka dać, ale też nie tak, aby z rabaty garnek zrobić, bo zastoiny wody to też nie dobrze.

Przy głębokiej warstwie dobrej ziemi są szanse, że zanim woda przeleci to sporo jej zostanie w żyznej, pulchnej, organicznej części. Hydrożel wspomoże. Jednak po 4-5 latach ulega rozpadowi. Nawadnianie utrzyma delikatne stałe nawilgocenie podłoża.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nett 12:06, 07 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Toszka napisał(a)
Musisz podlewać, ale 3/4 wody ucieka w piach. Chyba, żeby zdobyć trochę gliniastej ziemi i na sam spód dołka dać, ale też nie tak, aby z rabaty garnek zrobić, bo zastoiny wody to też nie dobrze.

Przy głębokiej warstwie dobrej ziemi są szanse, że zanim woda przeleci to sporo jej zostanie w żyznej, pulchnej, organicznej części. Hydrożel wspomoże. Jednak po 4-5 latach ulega rozpadowi. Nawadnianie utrzyma delikatne stałe nawilgocenie podłoża.


Toszko gliny różnego kalibru to u mnie dostatek. I takiej zbitej, i takiej już przemieszanej, oj mam ja jej aż po kokardki.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Toszka 12:06, 07 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Podpytaj Skuli. Krzyś po męsku rozgryzł system nawadniania. Możecie przecież kwartałami robić. Nie wszystko od razu. Koszty mniejsze. O ile dobrze pamiętam to wyszło mu coś około 2tys.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nett 12:19, 07 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Toszka napisał(a)
Podpytaj Skuli. Krzyś po męsku rozgryzł system nawadniania. Możecie przecież kwartałami robić. Nie wszystko od razu. Koszty mniejsze. O ile dobrze pamiętam to wyszło mu coś około 2tys.


Toszko kochana, za 2 tysiące to ja bym się nawet nie zastanawiała. Nam wycenili na 12-15 tys wzwyż. Lecę do Skuli.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 12:54, 07 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Ach, olśniło mnie dlaczego my to nawodnienie odłożyliśmy. Bo ja jestem przekonana, że musze zmienić kształt i rozmieszczenie rabat, trawnika itd. Jedynie 3 są na stałe, bo wynikają ze ścieżek, a wszystko pozostałe chciałabym zmienić/skorygować lub dopiero zaplanować.
Mąż powiedział, że jak już się zdecyduje gdzie co będzie, to zrobimy nawodnienie.

____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 15:36, 07 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
A może coś takiego by pasowało pod okno?
Tu są chyba tylko iglaki, ale gdyby część z nich zastąpić czymś kwitnącym?

https://pl.pinterest.com/pin/483011128769191897/

Tylko, że na rabacie o szerokości 1m chyba nie mam co mysleć o kilku rzędach nasadzeń?
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 08:49, 08 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Toszka napisał(a)
Podpytaj Skuli. Krzyś po męsku rozgryzł system nawadniania. Możecie przecież kwartałami robić. Nie wszystko od razu. Koszty mniejsze. O ile dobrze pamiętam to wyszło mu coś około 2tys.


Mąż obiecał, że mi całą ziemie ną tej rabacie wymieni, ile będę chciała i co tam będę chciała. A jak się zdecyduję już gdzie co będzie, w sensie rabaty, to położy mi to nawodnienie, a z Krzysztofem to się sam skontaktuje i dogada po swojemu.
Nie protestowałam
Ale cieszę się jak cholercia. Yooopi
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Toszka 09:53, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
No to tylko musisz przemyśleć i zdecydować co chcesz tam mieć. Wszystko można zaaranżować, zaplanować, ale musisz wyartykułować co chcesz?

Zapodane przez ciebie nasadzenia nie zmieszczą się, ale tak jak pisałam - można tam dać lizaki, stożek, kulki, można pas hortek...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AniMa 11:11, 08 wrz 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Witam się Anetko u Ciebie.
Nie mam pojęcia jak ty mnie znalazłaś, bo u mnie na razie nic ciekawego się nie dzieje, ale bardzo dziękuje ci na ogrom pochwał - nawet nie wiesz jak urosłam (fotela nie musiałam podnosić)
U Ciebie się dzieje, domek piękny i wykończenie też....Ciekawa jestem, gdzie dokładnie jest położony (dzielnica), bo ja prawie 10 lat na Krzekowie mieszkałam....
ps. rady Toszki bezcenne, prawda?

Toszko pozdrawiam serdecznie. I tu przerobiłam wszytko "ku pamięci"
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies