Kochani,a chciałam zapytać bo mam taką wanilkę która była źle prowadzona tzn zostawiane były zbyt długie patyczki. Mogę ją przyciąć nisko poniżej rozwidleń? Oczywiście tak żeby zostało jedno lub dwa oczka.
Też jestem ciekawa a czy tyle samo siany co z rolki może mieć by go móc już tak wertykulować,bo u mnie dwuletni trawnik siany a wertykulacja to na razie mocne grabienie
Aniu myślę, mój 2 letni trawnik z rolki z Twoim 2-letnim sianym będzie miał zupelnie inną zawartość filcu. Różnica wynika z tego, że mój zanim trafił na ogród rósł na plantacji gdzie był koszony bez użycia kosza, czyli wszystko co skoszone trafiało na a konkretniej w trawnik. Ogród zakładaliśmy we wrześniu, a w marcu już przeprowadzaliśmy wertykulację (filcu było naprawdę dużo). Zdążył już się zakorzenić.
Wszystko zależy czy masz dużo tego filcu? Dużo wygrabiasz? Jeśli tak to wg mnie możesz - ale zaznaczam, że nie jestem specjalistą
ps. Siostrze firma ogrodnicza siała trawnik wg nich wertykulacje można przeprowadzać już na rocznej murawie
Prosze Cię gdzie mądrości - żadna specjalistka ze mnie - napiszę jak u mnie się odbywa czy poprawnie niewiem - chyba ok, trawnik żyje i ma się całkiem dobrze
Mam z rolki, w poprzednim poście napisałam kiedy zrobiliśmy pierwszy raz wertykulację. Dolomitem nie sypię - on odkwasza podłoże, a u mnie nie ma tego problemu
Siarczan amonu z kolei z tego co wiem podnosi kwasowość.
Przy zakupie nawozu zwracam uwagę na wysoką zawartość azotu. Poza tym wolę aby granulat był w formie twardych mikrokapsułek, denerwują mnie te w granulacie który jest róznej frakcji i zapycha siewnik, trzeba zmieniać ustawienia siewnika, przez co nawóz jest nieekonomiczny Stosuje mniej więcej co 1,5 miesiąca po wertykulacji najpóźniej do sierpnia (pierwsza połowa m-ca)
Asiu widzisz, że ja bardzo zachowawczo pocięłam więc nie chcę Cie wprowadzać w błąd - ale myślę, że można skoro Gosia, Sebek, Ania ciachali nisko Marzenka też tak radzi