Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na zielonej... trawce :)

Na zielonej... trawce :)

AngelikaX 16:28, 02 cze 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Wczoraj późnym popołudniem natchneło mnie na kolejne cięcie ogrodowe... pod nożyce poszedł żywopłocik bukszpanowy na lawendowej... zeszło przy nim trochę - jakby nie patrzeć będzie tam z 13-15m długości żywopłotu... poza tym usunęłam liściory tulipnaow... wymyśliłam sobie, że usunę je póki nie zrobiły się żółte aby ładnie "wychodziły z cebulami, żeby tych nie wykopywać... niestety nie udało się... cebule zostały w ziemi... i zostaną, bo nie mam chęci ryć w żwirku, wolę dosadzać co tych zanikających kolejne co kilka sezonów

Miałam ciąć umbry... na razie odpuszczam, bo zauważyłam, że coś zaczynają mi dwie chorować - od środka po jednej gałązce mają zwiędnięte właściwie suche listki... obawiam się, że to poważna sprawa...

Dziś ogrodowo wolne... ale ogarnełam moją niekończącą się odchłań garderoby... wywaliłam 2 ogromne wory ciuchów! Nie mam pojęcia gdzie to się mieściło Tradycyjnie nigdy nie mam się w co ubrać.... U Was podobnie?

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
mrokasia 16:34, 02 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
Któraś forumka już powiedziała - Angela nożycoręka
Ja tez obcięłam liście tulipanów, bo mnie denerwowały. I też wolę dosadzić, choć napewno nie w żwirku.

O umbrach nic nie wiem, zrób może zdjęcie i zapytaj w odpowiednim wątku chorobowym?

A ciuchy? Odkąd staram się mieć tzw. szafę kapsułkową, gdzie większość rzeczy pasuje do siebie (kolorem, wzorem, stylem) to ubieranie się jest o niebo przyjemniejsze. Ale też miewam trudności z rozstawaniem się z ciuchami i od czasu do czasu robię podobne czystki. Generalnie staram się trzymać zasady - 1 nowa rzecz przychodzi - 1 stara odchodzi . Nie zawsze się udaje...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
nawigatorka 16:42, 02 cze 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Suche liscie umbry skąd ja to znam
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
AngelikaX 16:43, 02 cze 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Złowrogo to zabrzmiało... mam już się z nimi żegnać?
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 16:43, 02 cze 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
mrokasia napisał(a)
Któraś forumka już powiedziała - Angela nożycoręka
Ja tez obcięłam liście tulipanów, bo mnie denerwowały. I też wolę dosadzić, choć napewno nie w żwirku.

O umbrach nic nie wiem, zrób może zdjęcie i zapytaj w odpowiednim wątku chorobowym?

A ciuchy? Odkąd staram się mieć tzw. szafę kapsułkową, gdzie większość rzeczy pasuje do siebie (kolorem, wzorem, stylem) to ubieranie się jest o niebo przyjemniejsze. Ale też miewam trudności z rozstawaniem się z ciuchami i od czasu do czasu robię podobne czystki. Generalnie staram się trzymać zasady - 1 nowa rzecz przychodzi - 1 stara odchodzi . Nie zawsze się udaje...


Szczerze mówiąc, to wczoraj miałam wrażenie że nożyce przyrosną mi do ręki więc Angela nożycoręka jak najbardziej pasuje

Jutro zbadam temat Umbr... obfoce i poszperam w necie.

Taka szafa to chyba nie dla mnie... lubię różne style i zawsze mi szkoda pozbywać się ciuchów.

Wiesz ile ciuchów musiałabym dziś kupić trzymając się tej zasady... tragarza musiałabym mieć i to nie jednego
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
sylwai 17:13, 02 cze 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 511
AngelikaX napisał(a)



Do jutra będą foty

A ja się nie zalapalam .cały wczorajszy dzień nie miałam Neta.wstawisz jeszcze na chwile fotki,bom ciekawa jak wygladasz,po takiej reklamie od dziewczyn to mnie ciekawość zżera?
____________________
sylwia
Makao_J 18:17, 02 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Popieram Martę. Masz pazura na awatarku i też czuję z Tobą bliskość Jak się trafi fotka godna zmiany to zmienisz. Ja tak zrobiłam. Na siłę nie umiałam znaleźć nic lepszego aż się nadarzyła okazja że prosto od fryca wyszłam no to psrtyk
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
mrokasia 18:27, 02 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
AngelikaX napisał(a)


Wiesz ile ciuchów musiałabym dziś kupić trzymając się tej zasady... tragarza musiałabym mieć i to nie jednego


Ha, ha, ha, bo ta zasada nie obowiązuje przy hurtowym pozbywaniu się ubrań.
Tylko wtedy gdy idziesz sobie ulicą, idziesz i znienacka wpada Ci w ręce albo co gorsza od razu na plecki jakiś ładny sweterek czy bluzeczka. Wtedy przynosząc nowe ubranko do domu od razu powinnaś szukać ciucha, którego się pozbędziesz .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
ania_m 23:29, 02 cze 2017


Dołączył: 24 lis 2016
Posty: 74
O nie, nie załapałam się na zdjęcia przeglądam strony, cofam się, szukam a ich już nie ma co za pech może wrzucisz jeszcze chociaż jedno - okrutnie zżera mnie ciekawość po zachwytach dziewczyn
____________________
Ania Ogród-moje marzenie
_Martini_ 23:35, 02 cze 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Że ile tych metrów tam obcięłaś?? A ja narzekałam na swoje kilka, to juz siedzę cicho.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies