ps2. Są ale w foliach zapakowane, bo i sezon ogrodowy się skończył, więc po co kurz ma na te nówki sztuki siadać
Drzewa będą z małą obsuwą - w przyszłym tygodniu
Mirella to berberysy admiration - na wiosnę musze je ciachnąc w kulki, bo dzieci mi tu biegają często, a one dość podatne na złamania i troche nieforemne się zrobiły parę razy to miejsce przewinęło się na wątku
Stipa była sadzona, ale część sama się wysiała
Sadzarka była dość badziewiata - kosztowała tylko 5 zł - miała drewnianą rączkę i po trzystu paru sztukach cebul wkręty przy tej rączce się dość mocno wyrobiły i na końcu wypadły (mimo wkręcania kilkukrotnego) i zagineły w czeluściach ogrodowych, także ogólnie polecam ale z plastikową lub metalową rączką
miałam takie coś, choć moja na mniej porządną wyglądała