Ech...pospacerowałam z największą przyjemnością Jak zawsze perfekcyjnie. Uwielbiam Twój ogród

Angeliko napisz mi proszę jak długa jest ścieżka prowadząca do kręgu, jaka jest jej szerokość na wysokości drugiego rzędu cisów? czy Twoje cisy po posadzeniu jakoś odchorowywały? moje zrobiły się żółte od środka, na zewnątrz mają młode, zielone przyrosty, jak o nie dbasz w sezonie, że takie puchate? Ogród masz przepiękny, dojrzały, elegancki, zachwycający.

Jest bajecznie zielona oaza <3

AngelikaX napisał(a)

Na podkładce był szczepione... pisałam do sprzedawcy końcem kwietnia najpierw pisał, że mają czas... potem kolejny meil wysłałam początkiem maja i pisał, że u nich pączkują właśnie...

Wyglądają tak... znaczy jeden... zdjęcie z dzisiaj... widać jeszcze zaschnięte liście (celowo je zostawiłam aby mi nie ściemniał potem że bez liści był...)



dwa pozostałe niby coś tam się zbierają...

O nawet nieźle wygląda..myślałam, że jest gorzej..spokojnie dadzą radę daj im czas i serce

o kurcze zdjęcia Twojego ogrodu mnie powaliły na kolana .

Ścieżka do pawilonu idealna. Busz na ogrodzie genialny. Uwielbiam takie kadry.

Czy ty dosadzasz czosnki na kulkowisku przy okręgu? Czy te same ci kwitną co roku? Gladiatory mam co roku a Mount Everesty poginęły. Miałam je w koszyczkach i lipa. Nie ma nic. Nie wiem czy zmarzło czy zgniło.

Co do ambrowców - szwagierka ratowała przemarźniętą katalpę okładami z florovitu. Udało jej się ją odratować. Szkółka przyjęła reklamację?

Angie, tniesz już cisy?

perfekcyjna Pani Ogrodu

piękny salonik, fajnie zgrałaś wejście i chodniczek nawet te poczochrańce wyglądają u Ciebie na idealnie poczochrane jest ślicznie

pozdrawiam cieplutko

Dzięki Beatko Powoli mogę się zająć ogrodem to i poczochrańce będa miały fryzjera
Chodniczek fajnie wygląda.... i tak to jest miał być na szybko wysypany żwirek, a skończyło się na placyku.... ba na wywalaniu trawy i ścieżce się skończyło... eM mówił... wiedziałem, że z Tobą to tak łatwo nie pójdzie także żwirek wiedział że ma wylot