Małgosiu dziękuję, że zajrzałaś...
Tak to prawda są piękne doniosłe piękne od wiosny do następnej wiosny.
Brzozy były sadzone różnie ale najmłodsze mają 10 lat. To dosyć spore drzewa były już przycinane gora. Z jednego przewodnika wypuściły kilka i się zagęściły chyba to nie był dobry pomysł. Bo liści raz tyle.
Przeglądałam przed wpisem szkółki są dęby błotne na priv napiszę gdzie możesz ewentualnie zamówić. Nawet te mniejsze ok 1 metra one jak się przyjmą to szybko rosną.
Dziękuję Danusiu. Sądzę na chybił trafil. Sądząc trawy nie myślałam,że tak to wyjdzie. Dopiero potem narodził się pomysł że trzeba posadzić jakieś wąskie drzewa aby słońce na paliło tak mocno. Wiedziałam że się ładnie przebarwiają, ale ze az tak nigdy nie myślałam
One są ładne od wiosny aż do teraz.
Berberys Orange Pilar zachwycił mnie. Pięknie nadal, choć liści dużo, mam nadzieję, że do pomocy chętnych nie zabraknie ma być jeszcze słonecznie, tego się trzymajmy. Listopad to trzeba będzie jakoś szybko przebrnąć…
Wiesz Martka że dla mnie listopad to najgorszy miesiąc w kalendarzu. Nie znoszę go.
Też tego berberysa lubię. Zresztą wszystkie tylko te kolce dlaczego ich tyle.
Po lewej Mariatheressa polecam różyczkę. Po prawej siejecie szałwię omaczona warto
Jeszcze raz fotka wszystkie dęby z liśćmi w komórkach a jeden drugi od prawej bez liści. W zeszłym roku było tak samo. Sprawdzałam liście czy to jakaś inna odmiana raczej nie. Gałęzie ma takie same ziemia też. Jakiś dziwoląg.
Te 2 największe były dużo droższe wszystkie bym takie kupiła, ale już nie było.
Elu, zachwycająca kolejna "dawka" piękności Twojego ogrodu. To jesteśmy w klubie anty-listopadowym trzeba sobie jakoś radzić, ja też tego miesiąca wprost nie znoszę. Jedyny, do którego mam aż tak silne negatywne emocje...