Co za pogoda dzisiaj ciepło jutro znowu trzeba zimowe kapoty ubierać.
Nawet w parkach marni rośliny rosną.

Dostałam paczuszke z sadzonkami z gosp. w Gumowie. Santolina, krwawnica i pysznogłówka bardzo ładne. Cieszę się będzie co sadzić.

ElzbietaFranka napisał(a)

... A mam juz dosyć przecież nie będę pisała o duperelach czy kwiatek urósł 2 cm i latała z aparatem po działce i cykała jak nic nie rośnie jak nic się nie dzieje przez tę pogodę.
Wszyscy w okolicy a nawet w Polsce wiedzą, że niektóre rośliny wymarzły. Jest zimno jak cholera, ledwo człowiek się porusza bo wiatr wieje przeraźliwy.

celnie to ujęłaś. U mnie nowe przyrosty różom mróz skosił. Masz rację, co tu fotografować i pokazywać jak serce ściska na taki widok.
Popadało, ociepliło się pora by rośliny regenerowały się i odbiły. Zobaczymy jak sobie poradzą.

ElzbietaFranka napisał(a)

W zeszlym roku ogrzewanie gazowe zostalo wylaczone 1 kwietnia w tym roku w dalszym ciagu dom ogrzewany.
Dzisiaj mialo byc cieplej i guzik dalej wieje a w nocy byl przymrozek.

Wczoraj chodzilam w czapce zimowej. Glowe urywa od zimnego wiatru. Innych czapek nie mam zadnego bereta wiec co zrobic zimowa trzeba bylo nalozyc.

Ha ha byle do lata

oj no wlasnie, juz mnie wkurza to zimno, ale widze ze nie tylko mnie

Nic dodać, nic ująć

Zmarzły listki na grujeczniku. Mam nadzieję, że tylko listki.

Witaj, Elu
Na południu też deszczowo, paskudnie. Ale wiosenne chłody u mnie tyle szkód nie wyrządziiły, jak w innych rejonach Polski. Najmłodsze listki klonów palmowych trochę oklapły, ale całośc nie wygląda żle.
Zimą trochę podmarzły mi róże, ale już odbijają. No i wyrzuciłam wrzosy.
Pozdrawiam ciepło, na przekór pogodzie

Dziekuje za wpisy. Wieczorem odpisze. Otrzymalam dzisiaj znowu paczuszke z trawkami. Doszlam do wniosku, ze nie warto wczesniej zamawiac, bo sadzonki teraz sa o wiele ładniejsze. W marcu wszystko ledwo z ziemi wychodzilo, a teraz juz takie dorodny.
Pokaze wieczorem mam fotki w kom a pisze na tablecie.

Odnisnie zmarzniecia. W Piasecznie listki lipy zmarzły przy ul od starego dworca do Pulawskiej.

nie martw się,wczoraj u nas tez barowa pogoda i zimno brrr
a dziś słoneczkiem wynagradza

Wczoraj nie dalam rady pokazac co zamowilam wiec teraz pokazuje.

To paczuszka z future gardens juz wczesniej pisalam jak porzadnie wszystko zapakowane, nic sie nje zmienilo. W 2014 r. Zamawialam trawy i w jakiej wysokosci byly tak wysoka paczuszka. Tym razem tez wysokosci sie przestraszylam.






Napaliłam sie na clematisy. Nie wiem jak beda rosly podobno sa nie klopotliwe w uprawie, ale ja szczescia do nich do tej pory nie mialam. Moze kupowalam za bardzo wymagajace i dlatego. Musze jakies modly nad nimi wykonac i moze mnie polubia.
Szczegolnie bardzo zalezy mi na tym "blekitny anjol" pplska odmiana podobny do "montana Rubens" nie marznie i obcinany wiosna kwitnie na nowych pedach.

Druga to z gosp. W Gumowie.
Wymarzla lawenda ta wypasiona przy rozach i trzeba zastapic jakas roslina. Kupilam juz inna lawende i chce przemieszac z santolina cyprysikowata na obwodce. Kolor niebieski z zoltym mam nadzieje niezle bedzie wygladal.
Do tego zamowilam jeszcze pysznoglowke rozowa i krwawnice.

Krwawnicy mialam dosyc sporo, ale w zeszlym roku przy pieleniu usunelam ja, wiec w tym roku juz takiego bledu nie robie, jak wszystko wyrosnie to bede pielic tam gdzie rosna byliny.

Na dole foty santolina kupilam 10 szt, u gory krwawnica i pyszno glowka
Te patyczki to na taka wysokosc byla paczuszka to zabezpieczenie aby nie fruwaly.



Taka mam werbene patagonska, gesta bardzo ale tak wysialam i tak po wschodzila.

Elu paczuszka rozmiarowo niezła. Ja też planuję zakupić powojnika błękitnego aniołaa co do plewienia to też mi się zdarzyło wyplewić to co nie trzeba, dlatego też późno wiosną zaczynam plewić miejsca, gdzie mogą być siewki, które mogłabym wziąść za chwasty