A po Krakowie Kanzany takie cudne ogromne oblepione kwieciem...
Ja pod ich wpływem kupiłam. Na razie nie szalał ze wzrostem, a ten sezon był pierwszym kiedy kwiatów było sporo.

Rewelacyjne te oczka.
Na początku myślałam właśnie o takim u siebie.
Odwiodły mnie od tego koleżanki, twierdząc, że będzie zawsze brudne, bo to miejsce jest pod sosną i czereśnią.
I chyba miały rację, bo w tych obecnych oczkach cały czas mam igły i liście.
Ale takie oczko jak Twoje cały czas mi sie marzy.
Wiem, że u Ciebie to suche oczko, ale z tą wodą wygląda pięknie

Po dzisiejszej nocy u mnie ogromne straty mrozowe
Na tulipanowcach wiszą czarne liście.
Przemarzły liście na wszystkich klonach palmowych i judaszowcach, nie wiem czy są do uratowania.
Przemarzły nawet hortensje bukietowe.